Mogło się wydawać, że po ślubie z Faustyną Daniel Martyniuk wyciszy się i nie będzie wzbudzał więcej medialnych sensacji. Jednak nic z tego. W sierpniu syn Zenka Martyniuka publikował na Instagramie treści, które wywołały spore zamieszanie. Matce swojego syna zarzucił "kupienie doktoratu", a rodzinie wypomniał rzekomy "brak wsparcia", który ma prowadzić go do "totalnej destrukcji". Głos na temat kolejnych wybryków syna zabrał Zenek Martyniuk.
W najnowszym wywiadzie gwiazdor disco polo wyjawił, że jego syn jest za granicą i nie bardzo ma wiedzę na temat jego najnowszych wybryków. - Nie wiem, co on wyprawia. W tej chwili jest w Hiszpanii, pracuje w swoim zawodzie. (...) Mamy kontakt, rozmawialiśmy kilka dni temu - powiedział Zenek Martyniuk w rozmowie z "Faktem". Dodajmy, że Daniel Martyniuk z wykształcenia jest marynarzem, ostatnio jednak postanowił spróbować swoich sił w pracy na budowie. "Podobno ciężka praca uszlachetnia i uczy pokory, więc spróbuję" - wyznał w sieci.
We wspomnianym wywiadzie Zenek Martyniuk wyjawił także, jaki ma kontakt z wnukami. Dodajmy, że piosenkarz jest dziadkiem Laury, córki Daniela z pierwszego małżeństwa z Eweliną, a także Floriana, syna Daniela i Faustyny. Okazuje się, że Zenek doskonale sprawdza się w roli dziadka i ceni sobie czas spędzony z wnukami. Wspomniał także, że Laura ma talent muzyczny. - Odwiedzamy ich bardzo często, ja uwielbiam dzieci. Florianek urodził się 15 lipca, więc jest malutki, ale czas tak szybko biegnie... Laurka skończyła w lutym sześć lat. Jak byliśmy na jej urodzinach, chciała ze mną śpiewać – ma fajny słuch muzyczny. Jak do przedszkola przychodził pan, by zaprezentować instrumenty, to ona pierwsza była do gry na saksofonie czy gitarze. Na co dzień mieszka z mamą koło Konina, ale rozmawiamy z Eweliną o jej dokształcaniu muzycznym - powiedział Zenek Martyniuk "Faktowi".
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!