• Link został skopiowany

Koniec spekulacji. To dlatego naprawdę Wojciechowska nie pokazuje córki

Martyna Wojciechowska jakiś czas temu przestała publikować w mediach społecznościowych zdjęcia, na których widać twarz jej córki. Dziennikarka ujawniła powody swojej decyzji.
Martyna Wojciechowska; Maria - córka Martyny Wojciechowskiej
Instagram/martyna.world

Martyna Wojciechowska związana jest z show-biznesem od ponad 25 lat. Dziennikarka oddziela jednak życie prywatne od zawodowego. Gwiazda, która jest mamą nastoletniej córki, od pewnego czasu nie pokazuje na Instagramie wizerunku córki. Wojciechowska przyznała, że to Marysia podjęła taką decyzję.

Zobacz wideo Martyna Wojciechowska o rozłące z Marysią. Nawet na krańcu świata dba o to, żeby córka wszystko spakowała do szkoły

Martyna Wojciechowska nie pokazuje twarzy nastoletniej córki. Zdradziła, dlaczego

Córka Martyny Wojciechowskiej, Maria urodziła się w 2008 roku, niedługo więc będzie już pełnoletnia. Kiedy pociecha dziennikarki była młodsza, sławna mama niekiedy chwaliła się jej zdjęciami w mediach społecznościowych. Od dłuższego czasu jednak tego nie robi. W rozmowie z Plejadą ujawniła powody swojej decyzji.

Kiedyś na przykład publikowałam zdjęcia mojej córki, bo 15 czy 10 lat temu nie rozumieliśmy, do czego to może prowadzić, jakie są zagrożenia. Nie rozumieliśmy, w jaką stronę rozwinie się internet i poszczególne platformy social mediowe. Dzisiaj bym tego absolutnie nie zrobiła

- wyznała. - Sharenting, bo tak się nazywa dzielenie się zdjęciami dzieci w internecie, jest czymś, co jest dla naszych dzieciaków po prostu złe - dodała.

Córka Martyny Wojciechowskiej nie chce być osobą medialną. "Dużo o tym rozmawiałyśmy"

Dziennikarka przyznała też, że jej córka nie chce pojawiać się w mediach. Wojciechowska nie chciała więc postępować wbrew jej woli. - Bardzo dużo o tym rozmawiałyśmy i bardzo wyraźnie to sobie powiedziałyśmy. Marysia absolutnie nie chce być osobą rozpoznawalną. Być może kiedyś w związku z jej jakimiś osiągnięciami będzie się chciała dzielić jakąś treścią z grupą osób, którą sobie wybierze, ale teraz absolutnie nie. Nie robię tego i mamy taką umowę - wyjawiła Plejadzie. Prezenterka zdradziła też, dlaczego chętnie publikuje wizerunek swojej adoptowanej córki Kabuli. - Jest osobą dorosłą i podejmuje świadomą decyzję. Właśnie kończy trzeci rok prawa i ma już pomysły na życie - też artystyczne, bo śpiewa. Chce jakąś częścią swojego życia się podzielić i te treści publikujemy - wyjaśniła dziennikarka we wspomnianym wywiadzie.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: