Martyna Gliwińska dwa lata po śmierci Anny Przybylskiej związała się z Jarosławem Bieniukiem, z którym w 2020 roku doczekała się syna Kazika. Jeszcze przed przyjściem chłopca na świat rozstała się z byłym piłkarzem, który jest aktywny w życiu najmłodszego syna. Sportowiec pozostaje w udanej relacji z Zuzanną Pactwą. Gliwińska po medialnej relacji z Bieniukiem stara się trzymać z dala od mediów nowy związek i konsekwentnie nie pokazuje partnera. Na początku marca projektantka wnętrz wyprawiła mu przyjęcie z okazji piątych urodzin. Teraz opublikowała jego nowe zdjęcie. Rośnie jak na drożdżach.
Martyna Gliwińska po rozstaniu z Jarosławem Bieniukiem skupiła się na samodzielnym macierzyństwie. W wywiadach projektantka wnętrz i celebrytka podkreślała, że jej związek z byłym piłkarzem zakończył się zanim ich syn przyszedł na świat, ale mały Kazik ma kontakt z Bieniukiem i przyrodnim rodzeństwem. Chłopiec ma już pięć lat, a dumna mama pochwaliła się na InstaStories jego nowymi zdjęciami. Uwagę zwraca urocza fryzura Kazika, a także to, że zaskoczył Martynę Gliwińską bukietem kwiatów z okazji Dnia Mamy. Patrząc na opublikowane kadry, trzeba przyznać, że Kazik przypomina znanego ojca.
Martyna Gliwińska i Jarosław Bieniuk mają za sobą burzliwą przeszłość, ale zdaje się, że pozostają w dobrych relacjach z uwagi na syna. Co mogło mieć wpływ na ich rozstanie? Więcej na temat ich związku zdradził informator z ich otoczenia w rozmowie z "Vivą!". "Oni rozstawali się już kilka razy, ale latem rozstali się definitywnie. Jarek potrzebuje u boku osoby, z którą będzie spędzał romantyczne chwile, ale też taką, która pomoże mu ogarnąć życie codzienne. Życie z trójką dzieci wymaga logistycznego planowania. Samotnemu ojcu na pewno nie jest łatwo. Dlatego powinien mieć oparcie w bliskiej kobiecie. Tymczasem we wszystkim pomaga mu mama" - ujawnił.