• Link został skopiowany

Przez Meghan Markle książę Harry "wychodzi na ciapę"? Tak twierdzi ekspert od życia rodziny królewskiej

Meghan Markle i książę Harry niebawem powitają na świecie swoje pierwsze dziecko. Nie cichną niestety informacje o "trudnym charakterze" ciężarnej księżnej, które zdaje się potwierdzać ekspert od życia rodziny królewskiej, James Morrow. Wprost nazywa księcia Harry'ego "żałosną ciapą".
Meghan Markle i książę Harry
Fot. Matt Dunham / AP Photo

Meghan Markle i książę Harry to dwie najważniejsze ostatnio osoby z rodziny królewskiej. Książęca para spodziewa się przyjścia na świat swojego pierwszego potomka już niebawem, a tymczasem media dookoła globu rozpisują się na temat wszystkich przywar 37-letniej Meghan. Ostatnio najwięcej rozgłosu otrzymały diagnozy eksperta od życia rodziny królewskiej, Jamesa Morrowa, z którym rozmawiano w studio Sky News Australia.

Zobacz wideo

Przez Meghan Markle książę Harry to "żałosna ciapa"

Diagnoza eksperta nie jest dla Meghan Markle pozytywna. Okazuje się, że według Marrowa Meghan ma bardzo zły wpływ na wizerunek Harry'ego. Po pierwsze ze względu na wszystkie plotki, jakie naokoło niej narosły do tej pory.

Meghan Markle ma opinię "trudnej we współpracy" księżnej. I rzeczywiście, w ostatnich miesiącach słyszymy wyłącznie o kolejnych zwalniających się asystentkach, które nie chcą pracować z księżną. Dodatkowym problemem jest... jej wyrazistość.

Dla księżnej takiej, jak Meghan, jest to trudny orzech do zgryzienia. Jej zachowanie jest raczej "księżniczkowate", a nie takie, jakie przystoi prawdziwej "księżnej". Jest bardzo wyrazista, ma jasne poglądy, zawsze opowiada się po jakiejś stronie - mówi ekspert.

Tymczasem pewna bezbarwność na takim stanowisku jest, jak się okazuje, wskazana.

Harry przy niej wypada bardzo blado, jak żałosna ciapa. Kiedy jest sam lub z przyjaciółmi, nie ma się takiego wrażenia, ale przy Meghan - to ona dominuje, bo ma trudny charakter. I nawet na innym stanowisku, niekoniecznie księżnej, również miałaby z tym problemy. Nie mogłaby pracować na przykład w żadnym ministerstwie, dla rządu, jej podejście wyklucza ją z pełnienia wielu ról.

Meghan Markle hipokrytką?

Morrow dodatkowo zarzuca Meghan Markle hipokryzję. Mówi, że jak na osobę, która szczyci się i głośno namawia wszystkich naokoło do dbania o środowisko, księżna bardzo niewiele robi, żeby samej żyć w stylu eko. Morrow jako przykład podaje tu słynny już baby shower w Nowym Jorku, na który Meghan Markle poleciała... prywatnym samolotem.

Co o tym myślicie?

MAW

Więcej o: