24 kwietnia w mediach wybuchła afera. Marianna Schreiber i Przemysław Czarnecki zaczęli opowiadać publicznie o relacji, która według relacji syna europosła trwała dwa lata. Wszystko po tym, jak polityk wytknął prawicowej aktywistce, że podobno nie wiedział o jej nowym partnerze. Następnie celebrytka oświadczyła, że Czarnecki miał się nad nią rzekomo znęcać. Oboje dalej przerzucają się kolejnymi oskarżeniami, a wtem wkroczył nowy ukochany Schreiber. Piotr Korczarowski zadebiutował na jej Instagramie.
Pośród medialnej burzy oraz ciągłych przepychanek Schreiber i Czarneckiego, do gry wkroczył nowy partner celebrytki. "Nowym nabytkiem Marianny, o której mówił widz w programie Prime MMA, jest konfederata, asystent posła Brauna - Piotr Korczarowski" - przekazał Szalony Reporter na X. Do sprawy w rozmowie z Pudelkiem odniosła się sama zainteresowana, potwierdzając związek. "Potwierdzam. Kocham go nad życie" - napisała Marianna.
Gwiazda nie kryje się już z uczuciami do nowego partnera. 24 kwietnia opublikowała nagranie prosto z Kielc, na którym Piotr Korczarowski stoi na scenie i przemawia, a tuż za nim widzimy napis "Grzegorz Braun prezydentem RP. Tu jest Polska". Marianna siedzi w pierwszym rzędzie i jest ewidentnie dumna z ukochanego. Czyżby to zapowiedź, że Schreiber ma zamiar częściej dzielić się w mediach społecznościowych chwilami z Korczarowskim?
Smaszcz i Schreiber zbliżyły się na planie "Królowej przetrwania". Kobieta petarda pojawiła się nawet w domu Marianny. Dziennikarka skomentowała szokujące słowa prawicowej aktywistki, która przedstawiła screen rozmowy z Ryszardem Czarneckim, w którym informowała go o rzekomej przemocy ze strony jego syna. Smaszcz podkreśla, że nie ma zgody na przemoc. To powtarza kobietom. - Nie ma mojej żadnej zgody na przemoc. Zastanawia mnie, że w tym kraju nadal wzbudza ogromne kontrowersje para gejów, którzy się kochają, a nie wzbudza kontrowersji fakt przemocy wobec kobiet. (...) Zawsze wszystkim kobietom mówię, że jeżeli facet podniósł na nią rękę, to jest jego wina i natychmiast uciekaj. (...) Nigdy nie jest tak, że facet, który dla matki swoich dzieci, żony czy partnerki był przemocowy, dla następnej kobiety nie będzie. Przemocowiec będzie przemocowcem - mówiła w rozmowie z Plotkiem. Dodała też, że dla osób, których dotyka przemoc, radzi kontakt z Centrum Praw Kobiet.
Doświadczasz przemocy domowej? Szukasz pomocy? Możesz zgłosić się na przykład do Ogólnopolskiego Pogotowia dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia". Bezpłatna infolinia czynna jest całodobowo pod numerem telefonu 800 12 00 02. Więcej informacji znajdziesz na tej stronie. Jeśli występuje zagrożenie życia - dzwoń na numer alarmowy 112.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!