Robert Lewandowski stracił ojca w 2005 roku. Mężczyzna chorował na nowotwór, przeszedł operację. Zmarł dwa dni po wypisie ze szpitala, przyczyną był wylew. Piłkarz miał wtedy 16 lat i do tej pory z trudem wspomina tamte chwile. Jego mama musiała zająć się rodziną, nie miała czasu na nową miłość. Jednak kilka lat temu los się do niej uśmiechnął i trafiła na człowieka, z którym stworzyła związek.
"Po 16 latach spotkałam fantastycznego człowieka. Ujął mnie tym, że choć wiedział, że jest taki piłkarz jak Robert Lewandowski, to nie miał pojęcia, gdzie gra. Jacek to artysta" - mówiła Iwona Lewandowska na łamach "Przeglądu Sportowego". Dodała też, że Zwoniarski jest rzeźbiarzem, urządza ogrody i ma wiele pasji, lecz nie jest nią piłka nożna. Jak się poznali? Mama Lewego pojechała na urodziny koleżanki, które ta organizowała w domu agroturystycznym, który prowadzi pan Jacek. "On jako gospodarz nas przywitał, od razu coś poczuliśmy, wszystko szybko się potoczyło" - dodała pani Iwona w tej samej rozmowie. W tym roku mijają dwa lata, odkąd są razem.
Mama kapitana naszej drużyny nie kryje się ze swoim szczęściem. Chętnie dodaje zdjęcia z ukochanym. Iwona Lewandowska podkreśla, że "życie zaczyna się po 60-tce". Jest bardzo zadowolona, że ma nie tylko kochającą się rodzinę, ale także cieszy się z tego, że u jej boku jest fantastyczny człowiek. Obecnie zakochani przebywają w podróży, a kadry z wypadu pojawiły się na Instagramie pani Iwony. Te zdjęcia, a także inne, na których znalazła się Iwona Lewandowska i Jacek Zwoniarski, znajdziecie w naszej galerii na górze strony.