Hailey Bieber w ostatnim czasie nie cieszy się przychylnością internautów. W sieci aż huczy od plotek, że nie tylko kopiuje Selenę Gomez, ale wręcz chce stać się jej drugą wersją.Oprócz tego zdaniem niektórych osób małżeństwo modelki i piosenkarza zostało zaaranżowane przez popularny wśród gwiazd kościół Hillsong Church. To jednak nie koniec. W mediach społecznościowych pojawiła się kolejna szokująca teoria na temat związku Justina i Hailey.
Justin i Hailey w lipcu 2018 roku ogłosili światu swoje zaręczyny. Niedługo po tym w mediach pojawiła się informacja, że pochodzący z Kanady piosenkarz złożył wniosek o obywatelstwo amerykańskie. Wcześniej przebywał w Stanach Zjednoczonych na wizie 0-1, która przyznawana jest osobom wykazującym szczególne uzdolnienia. Nie zapewniała ona jednak stałego pobytu, a tego właśnie potrzebował Justin. Rozwiązaniem jego problemów miał być właśnie ślub z Hailey. Pobrali się 13 września 2018 roku w urzędzie stanu cywilnego w Nowym Jorku, ale nie zaproszono na nią gości weselnych, a całość odbyła się w kameralnej atmosferze. Rok później zorganizowali huczne wesele w luksusowym hotelu w Karolinie Południowej. Oboje przyznawali potem w wywiadach, że aż do kościelnego "tak" nie do końca postrzegali się jako małżeństwo.
Plotki podsycił jakiś czas temu sam zainteresowany. Piosenkarz w rozmowie z Demi Lovato zażartował, że jego małżeństwo zostało zaaranżowane. Słowa Justina tylko utwierdziły internautów w przekonaniu, że to nie uczucia odgrywała główną rolę, gdy poprosił ją o rękę.