Krzysztof Skiba pod koniec ubiegłego roku ogłosił, że po 34 latach małżeństwa jest w trakcie separacji z żoną Renatą. Muzyk oznajmił, że jego małżeństwo się wypaliło, a szczęście i nowe płomienne uczucie znalazł u boku 32-letniej Karoliny Kempińskiej. Ta wiadomość od razy wywołała spore kontrowersje, bo nowa ukochana członka zespołu Big Cyc jest o trzy lat młodsza od jego starszego syna, 35-letniego Tymoteusza. Spora różnica wieku od razu wywołała szereg nieprzychylnych komentarzy w sieci. Wygląda na to, że nowa relacja Skiby traktowana jest przez muzyka bardzo poważnie. Wszystko wskazuje na to, że nowa ukochana już nosi zaręczynowy pierścionek. W jednej z opublikowanych przez nią fotografii kobieta dumnie prezentuje błyskotkę na palcu, a w opisie zdjęcia dodała enigmatyczną datę - 11.07.2022. Na uroczyste "tak" będą musieli jeszcze poczekać, aż do rozwodu muzyka. W najnowszym wywiadzie Krzysztof Skiba wyznał, że przy Karolinie wreszcie czuje, że żyje i właśnie przeżywa drugą młodość.
Krzysztof Skiba na jednym z ostatnich zdjęć opublikowanych na Instagramie zapozował u boku ukochanej w różowej czapce. W opisie muzyk radośnie dodał, że nowe nakrycie głowy to wyraz miłości i zakochania. Wygląda na to, że w relacji Skiby i Karoliny miłość kwitnie.
Mężczyzna prawdziwie zakochany da sobie nałożyć nawet damską czapkę - czytamy na Instagramie.
W ostatnim wywiadzie, którego Krzysztof Skiba udzielił "Gazecie Wyborczej" zdradził, jak rozwinęło się to płomienne uczucie. Muzyk opowiedział o wypaleniu w małżeństwie, nowej fascynacji młodszą kobietą i o tym, jak po 34 latach związku wyszedł z domu jedynie z dwoma walizkami, cały majątek zostawiając żonie.
Plotkarskie media zrobiły z naszego związku sensację, ponieważ Karolina jest modelką, jest ładna i dużo młodsza ode mnie. U nas ciągle dominuje taki stereotyp, że jak modelka, to pewnie głupia, a Karolina jest wykształconą osobą, po studiach, mówi biegle trzema językami. I połączyła nas miłość. Najpierw było koleżeństwo, potem przyjaźń, a potem miłość. Moje dotychczasowe małżeństwo legło w gruzach. Z Renatą to także była wielka miłość, ale po 34 latach coś się wypaliło. Mamy dwóch dorosłych synów. Zabezpieczyłem finansowo rodzinę, właściwie zostawiłem w Gdańsku cały majątek. Żonie zostawiłem spory dom, zabrałem tylko samochód, który jest mi potrzebny do pracy, i dwie walizki - powiedział w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".
Krzysztof Skiba przyznał, że nowa ukochana jest jego muzą i napędza go do działania. Muzyk odniósł się też do nieprzychylnych komentarzy dotyczących jego związku, które pojawiają się w sieci.
Mam wielu kolegów, którzy pozostają w wieloletnich związkach i się w nich męczą, a ja już tak dłużej nie chciałem. Mam prawo do szczęścia. Poza tym jestem artystą i potrzebuję muzy, a ta młoda kobieta sprawia, że mam energię, chce mi się żyć i czuję, jakbym znowu miał 18 lat! Oczywiście komentarze w plotkarskich mediach były straszne, że stary dziad znalazł sobie młodą laskę, ale czy ja mam się przejmować opiniami ludzi, którzy mnie i Karoliny nie znają i ja też ich nie znam? Dowiedziałem się z internetu, że poleciała na mnie, bo śpię na forsie i jestem obywatelem Kanady. Może za miesiąc dowiem się, że jestem gwiazdą porno w Norwegii - podsumował.
Więcej zdjęć znajdziesz w galerii na górze strony.
Zobacz też: Kochanka Pique upodabnia się do Shakiry? Piłkarz miał zapłacić za jej operację plastyczną
Rozenek nadaje z Pieczonką. "Kupiłyśmy sobie kostiumy dziecięce, bo tylko takie były na nas dostępne rozmiarowo"
Grała małą Bożenkę w "Klanie" i nagle zniknęła z ekranu. Dziś ma zupełnie inne życie
Wieści ws. pogrzebu Brigitte Bardot. Przed śmiercią zmieniła decyzję o miejscu pochówku
W tym domu wychowała się Lewandowska. Pokazała, jak mieszka jej mama
Lubomirscy na spotkaniu z Bachledą-Curuś i Lesz. Spójrzcie na sukienkę hrabianki
Internauci rozpisują się o stylizacji żony Jana Lubomirskiego. Jest reakcja
Agustin Egurrola świątecznie z rodziną. 17-letnia Carmen skradła kadr
Anthony Hopkins obchodzi ważną rocznicę. "50 lat temu ten koszmar się skończył"
Królikowski chwali się rodzinnymi fotkami, ale tym razem to nie Jadzia skradła show. Wszyscy patrzą na Izabelę