Więcej na temat życia prywatnego gwiazd znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel udostępnili 11 marca w mediach społecznościowych oświadczenie, w którym poinformowali fanów o zakończeniu relacji. Ta trwała aż 17 latach. Internauci nie kryli zaskoczenia rozstaniem pary. Wszyscy myśleli, że to będzie miłość na całe życie. Jednak los zadecydował inaczej. Podjęta przez tancerza i aktorkę decyzja była także sporym zaskoczeniem dla Ilony Łepkowskiej, która postanowiła w rozmowie z "Faktem" skomentować sprawę.
Treść oświadczenia, które opublikowali tancerz i aktorka wywołała spore zaskoczenie publiczności. Para napisała:
Drodzy, podjęliśmy razem decyzję o rozstaniu. 17 lat za nami, wiele wspaniałych chwil, za które sobie dziękujemy. Mamy cudowne dzieci i ze względu na nie, prosimy o uszanowanie naszej i ich prywatności. Jest to jedyne nasze oświadczenie w tej kwestii i nie będziemy tego komentować.
Do słów byłych partnerów postanowiła się odnieść scenarzystka serialu "M jak miłość", Ilona Łepkowska. Kobieta poznała Katarzynę Cichopek, gdy ta aktorka miała 17 lat i stawiała pierwsze kroki w show-biznesie. To ona zauważyła w niej potencjał i postanowiła ją obsadzić w roli Kingi Zduńskiej w serialu TVP. Ilona Łepkowska w rozmowie z "Faktem" stwierdziła, że była zaskoczona oświadczeniem małżonków, ale wypowiedziała się bardzo taktownie w tym temacie:
To bardzo smutna wiadomość, jest mi przykro, ale takie czasem jest życie. Na pewno to rozstanie jest dla nich bolesne, jednak to też ich prywatna sprawa. Nie wątpię, że bardzo tę sytuację przeżywają.
Co myślicie o słowach Ilony Łepkowskiej?
Plotek.pl jest dla Was i dla Was piszemy o rozrywce. Ale to nie znaczy, że nie pamiętamy i nie myślimy o Ukrainie
Trwa rosyjska wojna przeciwko Ukrainie. Są informacje o zniszczonych domach, rannych i zabitych. Potrzeby rosną z godziny na godzinę. Dlatego Gazeta.pl łączy siły z Fundacją Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej (PCPM), by wesprzeć niesienie pomocy humanitarnej Ukrainkom i Ukraińcom. Każdy może przyłączyć się do zbiórki, wpłacając za pośrednictwem Facebooka lub strony pcpm.org.pl/ukraina. Więcej informacji w artykule.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!