• Link został skopiowany

Przemek Kossakowski jest otwarty na nową relację? Zdradził, jaki jest jego ideał kobiety. Będziecie zaskoczeni

Czy Przemysław Kossakowski jest gotowy na nowy związek? Na to pytanie mogli sobie niedawno odpowiedzieć widzowie programu TVN. Dziennikarz w "Projekcie Cupid" opowiedział o swoim ideale kobiety.
Przemysław Kossakowski
KAPiF.pl

Więcej o związkach gwiazd show-biznesu przeczytasz na Gazeta.pl.

"Projekt Cupid" to pierwsze w Polsce reality show randkowe, w którym biorą udział osoby niepełnosprawne. W każdym odcinku widzowie poznają osoby zmagające się z zespołem Downa, autyzmem, czy syndromem Tourette’a. Oprócz przełamywania tabu, program cieszy się sporą popularnością ze względu na intymne rozmowy popularnych prowadzących - Barbary Kurdej-Szatan i Przemka Kossakowskiego. W ostatnim odcinku aktorka zapytała dziennikarza o jego ideał kobiety. Odpowiedź zaskoczyła widzów. 

Zobacz wideo Kurdej-Szatan o nowym projekcji. Będzie prowadzącą "Projekt Cupid"

Jak wygląda ideał kobiety według Kossakowskiego?

Aktorka zapytała kolegę z planu o jego ideał kobiety. 

Ja czasem mam wrażenie, że nie mam ideału kobiety. Patrząc na swoje doświadczenie życiowe, nie mogę się jednoznacznie określić. Kobiety, które mnie fascynowały, zawsze były bardzo różne - podkreślił Kossakowski.
 

Prezenterka telewizyjna próbowała zmusić kolegę do odpowiedzi. Pokazała mu nawet tablicę z kilkoma fotografiami kobiet, a on musiał wskazać wśród nich swoją faworytkę. To niestety nie pomogło mu w dokonaniu konkretnej decyzji:

Podoba mi się i ta ekscentryczna, i dziewczyna z plecakiem, i typ sportowy, ale dziewczyna z kwiatkami też.

Przemek Kossakowski i Martyna Wojciechowska

Rozstanie dziennikarskiej pary było dla wszystkich sporym zaskoczeniem. Wzięli ślub w październiku 2020 roku, ale ich sielanka nie trwała długo. W lipcu podróżniczka ogłosiła koniec małżeństwa. Wyznała wtedy:

Podjęłam, jak sądziłam, najlepszą z możliwych decyzji i zamierzałam w niej wytrwać. Bo chodziło także o stabilizację dla mojej córki, którą wychowuje sama po śmierci jej taty, a odpowiedzialność i dane słowo są i zawsze pozostaną dla mnie wartościami nadrzędnymi. To nie ja zmieniłam zdanie, byłam bardzo zaskoczona, ale nie mam na to wpływu. Nie chcę jednak żeby ta historia przylgnęła do mnie jak łatka.

Jak do tej pory nie wiadomo jednak, czy para sfinalizowała rozwód.

Więcej o: