Więcej aktualnych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Barbara Krafftówna była jedną z największych gwiazd teatru i kina. Ostatnie chwile spędziła otoczona przyjaciółmi w Domu Artystów w Skolimowie. W listopadzie "Super Express" donosił, że aktorka miała podejrzenie zakażenia COVID-19. Zmarła w nocy z soboty na niedzielę.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Roznerski i Kalska zerwali, ale grają małżeństwo w "M jak miłość". Gwiazd, które muszą współpracować po rozstaniu, jest więcej
Na profilu Związku Artystów Scen Polskich pojawiła się smutna informacja dotyczącą śmierci Barbary Krafftównej. W tym roku miała świętować jubileusz siedemdziesięciolecia pracy artystycznej. W oficjalnym komunikacie nie podano przyczyny śmierci aktorki.
Z wielkim żalem i smutkiem żegnamy Barbarę Krafftównę, która pozostając do ostatnich chwil wśród swoich przyjaciół w Domu Artystów w Skolimowie, odeszła dziś w nocy. (...) W listopadzie mieliśmy celebrować Jubileusz siedemdziesięciolecia pracy artystycznej aktorki. Los zdarzył inaczej. Żegnaj Droga Pani Barbaro! Na zawsze pozostaniesz w naszej pamięci - czytamy.
Barbara Kraftówna urodziła się 5 grudnia 1928 roku w Warszawie. Od najmłodszych lat wykazywała zainteresowanie aktorstwem. Na swoim koncie ma imponującą ilość występów na deskach teatru, ale równie chętnie pojawiała się na szklanym ekranie. Wielką sławę przyniosła jej rola Felicji w filmie "Jak być kochaną", w reżyserii Wojciecha Jerzego Hasa. Grała również w serialu "Czterej pancernych i pies", gdzie wcieliła się w narzeczoną czołgisty Gustlika. W tej drugiej roli była narzeczoną czołgisty GustlikaW 2007 roku została laureatką Konkursu Mistrz Mowy Polskiej. W 2019 roku otrzymała Krzyż Komandorski z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski.
Dwukrotnie zamężna. Jej pierwszym mężem był Michał Gazda, również aktor teatralny i filmowy. Poznali się i pobrali w 1956 r. W 1969 roku Michał Gazda zginął w tragicznym wypadku samochodowym. Doczekali się syna, który zmarł w 2009 roku. Drugiego męża poznała w Stanach Zjednoczonych. Arnold Seidnera pracował jako dyrektor międzynarodowego instytutu do spraw emigrantów w San Francisco. Małżeństwo trwało zaledwie pół roku, a przerwała je śmierć mężczyzny, który zginął na zawał serca.
Rodzinie i bliskim składamy najszczersze kondolencje.