Książę Harry od lat toczy sądową batalię z brytyjskimi tabloidami. Przypomnijmy, że w 2023 roku zeznawał przeciwko Mirror Group Newspapers, wydawcy pism: "Daily Mirror", "Sunday Mirror" oraz "Sunday People", oskarżając magazyny o łamanie prywatności i naruszenie jego dobra, poprzez hakowanie jego telefonu w latach 1996-2009 (więcej na ten temat przeczytacie tutaj). Obecnie arystokrata toczy batalię prawną z wydawcą "Daily Mail". Do sprawy wmieszał księcia Williama i księżną Kate.
Jak podaje BBC, 1 października prawnicy księcia Harry'ego mieli poinformować Sąd Najwyższy, że William i Kate mogli stać się celem nielegalnego gromadzenia informacji przez Associated Newspapers Limited (wydawcę "Daily Mail"). Oskarżenia mają dotyczyć inwigilacji (m.in. zakładania podsłuchów), których tabloid miał dopuścić się podczas 21. urodzin księcia Williama i wykorzystywania danych z telefonu księżnej Kate (chodzi m.in. o podsłuchiwanie rozmów telefonicznych).
Adwokat Harry'ego, David Sherborne, stwierdził, że na podstawie faktury, którą prywatny detektyw wystawił tabloidowi 25 sierpnia 2003 roku, można "wnioskować", że szczegóły opublikowane w artykule "Daily Mail" na temat przyjęcia urodzinowego księcia Williama zorganizowanego w klimacie nawiązującym do filmu "Pożegnanie z Afryką", zostały "uzyskane poprzez oszustwo". Inny dokument ma wykazywać, że tabloid rzekomo zlecił innemu prywatnemu detektywowi dostarczenie "zapisów rozmów telefonicznych" dotyczących księżnej Walii oraz numerów telefonów z jej listy "rodziny i przyjaciół".
Podczas przesłuchania w sądzie obie strony spierały się o to, które zarzuty powinny zostać uwzględnione w pozwie, gdy sprawa trafi na wokandę na początku 2026 roku. Książę Harry nie był obecny w budynku sądu, ale przysłuchiwał się obradom zdalnie.
Co na to wszystko książę William i księżna Kate? Żadne z nich nie jest stroną w sprawie, oboje nie zabrali również na jej temat głosu."The Mirror" podaje jednak, że książę Harry, przywołując w sprawie brata i bratową, nie pomaga w naprawianiu rodzinnych relacji. "Teraz gdy w dokumentach pojawiają się odniesienia do księcia i księżnej Walii, sądowa batalia Harry'ego może bezpośrednio uderzyć w jego brata i bratową, mimo że William i Kate nie są stroną w postępowaniu. Ta decyzja grozi ponownym zaognieniem napięć w stosunkach Sussexów z brytyjskimi royalsami" - czytamy.
Warto w tym miejscu nadmienić, że książę Harry jest jedną z kilku znanych osób, które oskarżają Associated Newspapers Limited o "poważne naruszenie prywatności". Podobne zarzuty wobec wydawcy tabloidu wysunęli m.in. Sir Elton John, baronowa Doreen Lawrence i Elizabeth Hurley. ANL wielokrotnie zaprzeczało tym - jak twierdzi - "jaskrawym" i "absurdalnym" oskarżeniom.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!