22 marca 2024 roku dowiedzieliśmy się z nagrania żony księcia Williama, dlaczego tak długo nie pokazywała się w mediach. - Operacja się udała. Jednak testy wykonane po operacji wykryły obecność nowotworu. Moi lekarze doradzili mi, abym przeszła prewencyjną chemioterapię i obecnie jestem w początkowej fazie leczenia - wyznała z trudem. Osoba z otoczenia księżnej wyznała, dlaczego żona księcia Williama postanowiła nagrać wideo.
"The Sunday Times" dotarł do przyjaciółki żony księcia Williama, która opowiedziała nieco więcej o ostatniej decyzji księżnej Kate. Wiele osób tworzyło teorie spiskowe na temat jej zniknięcia. Prawda okazała się być bardzo przygnębiająca. "Tak naprawdę nie chodziło o sam dramat z ostatnich kilku tygodni, choć oczywiście cała sprawa jest bardzo przykra. [Kate] Czuła, że musi to zrobić ze względu na to, że jest osobą publiczną, na której ciąży większa odpowiedzialność. Napisała całe przemówienie samodzielnie i przyszło jej to bardzo szybko. To była jej decyzja, William w pełni ją poparł. Jest z niej niezwykle dumny i podziwia za siłę i odwagę" - podaje magazyn. Księżna Kate chciała za pomocą wideo uspokoić tych, którzy byli najbardziej zmartwieni jej nieobecnością. Uznała, że nagranie będzie lepsze od pisemnego komunikatu.
Niektórzy myślą, że żona księcia Williama została zmuszona do stworzenia wideo, ale osoba z jej bliskiego otoczenia stanowczo temu przeczy. Co z kolei mówi rzecznik Pałacu Kensington w związku z odbiorem najnowszego nagrania? "Książę i księżna są ogromnie poruszeni wiadomościami, jakie w ostatnim czasie otrzymali od mieszkańców Wielkiej Brytanii, Wspólnoty Narodów i ludzi z całego świata. Są bardzo wdzięczni za ciepło i wsparcie, jakie płynie w ich kierunku, a także za zrozumienie ich prośby o prywatność w tym czasie" - możemy się dowiedzieć z oświadczenia, które jest cytowane przez BBC. Po zdjęcia dotyczące tematu zapraszamy do galerii na górze strony.