29 sierpnia odbyła się londyńska premiara najnowszego filmu Tima Burtona - "Beetlejuice Beetlejuice". Warto w tym miejscu nadmienić, że polscy widzowie zobaczą tę czarną komedię już 6 września. Produkcja jest kontynuacją hitu Burtona "Beetle Juice" ("Sok z żuka"), który po raz pierwszy pojawił się na srebrnym ekranie w 1988 roku. Na premierze najnowszego dzieła 66-letniego reżysera nie mogło zabraknąć również jego ukochanej. Monica Bellucci skradła show.
Premiera filmu została przygotowana w londyńskim kinie Cineworld Leicester Square. Przed seansem gwiazdy filmu zapozowały na tle mrocznej ścianki. Nie mogło zabraknąć twórcy dzieła - Tima Burtona. 66-latek stanął przed fotoreporterami w towarzystwie ukochanej Moniki Bellucci, która zagrała w "Beetlejuice Beetlejuice". Zakochani nie rozstawali się i trzymali się za ręce. Ten uroczy gest zwrócił uwagę fotoreporterów. Nie sposób było jednak również oderwać wzroku od samej pięknej Włoszki. Bellucci na czerwonym dywanie stanęła bowiem w długiej sukni o przepięknym burgundowym odcieniu, który doskonale podkreślał jej urodę. Kreacja była dopasowana i odsłania ramiona modelki. Uwagę zwracał również odważny dekolt. Wcielająca się niegdyś w postać Kleopatry Bellucci (mowa oczywiście o filmie "Asterix i Obelix: Misja Kleopatra") postawiła ponadto na mocny makijaż oczu i proste włosy. Całość stylizacji uzupełniały biżuteria z perłami (spójrzcie na ten pokaźny naszyjnik) oraz pasująca kolorystycznie do sukni torebka. Do tego buty na wysokich koturnach.
Równie elegancki był Tim Burton, który na premierze pojawił się w czarnym garniturze, który połączył z ciemną koszulą w białe grochy. Nie mogło zabraknąć okularów przeciwsłonecznych. Zdjęcia reżysera i towarzyszącej mu Bellucci znajdziecie w naszej galerii, w górnej części artykułu.
Monica Bellucci i Tim Burton długo nie afiszowali się z łączącym ich uczuciem. Portal The Mirror jakiś czas temu podał, że zakochani poznali się już 16 lat temu. Spotkanie było jednak wówczas przelotne i odbyło się w ramach Festiwalu w Cannes w 2006 roku. Burton był wtedy w związku z Heleną Bonham Carter, a Bellucci była żoną Vincenta Cassela. O ich romansie zaczęto dyskutować w październiku 2022 roku. Wówczas, podczas festiwalu filmowego Lumiere w Lyonie, Bellucci wręczyła Burtonowi nagrodę za całokształt twórczości. Reżyser, odbierając statuetkę, wygłosił nietypowe podziękowania. - Przez wszystkie lata mojego życia razem wzięte nie czułem się tak kochany, jak dzisiaj. Witam państwa na najlepszym pogrzebie, jaki mogłem mieć! - usłyszeli wszyscy. "Paris Match" informuje, że od pamiętnego festiwalu para jest nierozłączna.