Matthew Perry, aktor znany głównie z "Przyjaciół", zmarł 28 października 2023 roku. Jego ciało znaleziono w jacuzzi w Los Angeles na terenie posiadłości gwiazdora. Obecnie w mediach Perry jest wspominany przez wiele światowych sław. Aktora pożegnała między innymi Gwyneth Paltrow. Co z kolei powiedziała Lisa Kudrow? Media przytaczają słowa informatora z jej bliskiego otoczenia.
Aktorka, która dobrze znała gwiazdora, ponoć była zaskoczona jego śmiercią. Osoba z bliskiego otoczenia Kudrow przekazała "Daily Mail", że gwiazda "nie do końca wierzy w przyczynę odejścia Perry'ego" - w sieci mówi się, że było nią przedawkowanie leków. Aktorka według źródła tabloidu przyjdzie na pogrzeb aktora, ponadto chciałaby adoptować jego psa. Chodzi o pupila Alfreda, którym Perry opiekował się od trzech lat, o czym z dumą mówił na Instagramie. Założył nawet psu specjalne konto, aby relacjonować jego życie. Fani aktora z ogromnym zaciekawieniem obserwowali, jak Perry opiekuje się czworonogiem.
"Spotkałam Matthew Perry'ego w 1993 roku na Willamstown Theater Festival w Massachusetts. Oboje byliśmy tam przez większość tego lata. Graliśmy w sztukach teatralnych. Był bardzo zabawny, słodki, przebywanie z nim było czystą przyjemnością. Wyjechaliśmy pewnego razu, aby popływać w rzece. Wypiliśmy kilka piw w uniwersyteckim barze. Całowaliśmy się w wysokiej trawie, na polu. To było magiczne lato" - wspomniała gwiazda na Instagramie. Poznała Perry'ego przed tym, jak oboje stali się sławni. "On już nagrał wtedy pilota do 'Przyjaciół', ale był jeszcze przed emisją. Siedział jak na szpilkach. Wierzył, że jego szansa na wielką karierę jest tuż za rogiem. Tak było. Byliśmy później jeszcze przez chwilę przyjaciółmi, ale nasze drogi wkrótce się rozeszły. Byłam szczęśliwa, gdy widziałam, co udało mu się zrobić. Jest mi dzisiaj straszliwie przykro, jak i wielu z was. Mam nadzieję, że Matthew nareszcie zaznał spokoju. Naprawdę mam taką nadzieję" - dodała ponadto. Więcej na ten temat pisaliśmy tutaj, a po zdjęcia dotyczącego artykułu zapraszamy do galerii.