Ostatnie wydanie programu "Dzień dobry TVN" zostało poprowadzone przez Ewę Drzyzgę i Krzysztofa Skórzyńskiego. Tym razem jednym z tematów był problem z chodzeniem boso. Gościem w studiu był między innymi fizjoterapeuta Zygmunt Bartosiewicz. Opowiedział o tym, jak powinno się dbać oraz pielęgnować stopy. Wyznał również, w jaki sposób każdy powinien poprawnie chodzić. Rozmowa na temat tej części ciała skłoniła Ewę Drzyzgę do pewnego wyznania. Okazało się, że dziennikarka ma pewne problemy zdrowotne.
Ewa Drzyzga w rozmowie z fizjoterapeutą podczas odcinka "Dzień dobry TVN" opowiedziała o pewnym schorzeniu. Wyznała, że dolegliwość pojawiła się po pewnym etapie jej życia. - Ale się tutaj zwierzę z czegoś: zawsze miałam dobrze wysklepioną stopę (...), aż przyszedł okres ciąży, jednej i drugiej, szybko po sobie, i okazało się, że lekarz do mnie mówi, że mam płaskostopie poprzeczne. Zrobiło mi się to z wiekiem... - wyznała dziennikarka w programie.
Ekspert ustosunkował się do wyznania dziennikarki. Wyznał, że płaskostopie może być skutkiem zmiany ciężaru ciała. Podkreślił, że w przypadku kobiet duży wpływ na tego typu dolegliwości ma właśnie ciąża. Niekiedy prowadzi ona do rozluźnienia wiązadeł w stopach. Prawdopodobnie tak się stało w przypadku Ewy Drzyzgi. Więcej zdjęć dziennikarki znajdziecie w galerii na górze strony.
Ewa Drzyzga jakiś czas temu opowiedziała o planach na życie, jakie snują jej synowie. Stanisław i Ignacy jeszcze niedawno przygotowali się do matury. Dziennikarka wyznała, że obecnie na rynku są lepsze perspektywy, niż w czasach, gdy sama szła na studia. - To jest duża sztuka, żeby wybrać miejsce dla siebie. Obserwuję młodych ludzi jako studentów, którzy po trzech latach nauki w jednym kierunku, zmieniają na przeciwległy zupełnie kierunek i to jest piękne, że mają do tego prawo (...) - wyznała w wywiadzie z cozatydzien.pl. Więcej na ten temat przeczytacie TUTAJ. ZOBACZ TEŻ: "Dzień dobry TVN". Drzyzga nieuprzejmie zwróciła się do Woźniak-Starak. Próbowała ratować sytuację