The Weeknd bojkotuje Grammy: Nie pozwolę już mojej wytwórni przesyłać muzyki na poczet przyszłych nagród

The Weekend nie otrzymał żadnej nominacji do Grammy. Tymczasem Beyonce, która ostatni solowy album wydała pięć lat temu, otrzymała ich aż dziewięć. Zirytowany niesprawiedliwością wokalista bojkotuje nadchodzące rozdania.

Początkowo 63. rozdanie nagród Grammy miało odbyć się 31 stycznia. Ze względu na obostrzenia panujące w Kalifornii, gala została przeniesiona na niedzielę, 14 marca. Tematem przewodnim będą wyzwania, z jakimi zmaga się przemysł muzyczny w dobie pandemii. The Weeknd mimo ogromnych sukcesów, jakie odnosi został pominięty w nominacjach i niewzięty pod uwagę w ani jednej kategorii. W geście niezadowolenia zdecydował się zbojkotować nadchodzące rozdania. 

Grammy 2021. The Weeknd nie dostał ani jednej nominacji

Nagrody Grammy należą do najbardziej prestiżowych wyróżnień w branży muzycznej. Od kilku lat mówi się jednak o związanej z nimi niesprawiedliwości. Krążą pogłoski, że wyniki są z góry ustawione. Szczególnie dotknięty brakiem nominacji poczuł się górujący obecnie na listach przebojów, kanadyjski wokalista The Weeknd. Jego utwór "Blinding Lights" zbliża się do diamentu. Co więcej, siedmiokrotnie otrzymał platynowy certyfikat przez to, że piosenka utrzymała się w pierwszej dziesiątce listy "Billboard Hot 100" przez rok.

Coś takiego wydarzyło się pierwszy raz w historii. The Weeknd w lutym wystąpił podczas finału o mistrzostwo zawodowej ligi futbolu amerykańskiego, "Super Bowl", co uchodzi za ogromne wyróżnienie dla artysty. Mimo ostatnich osiągnieć i ciągłego królowania na listach przebojów twórca piosenki "Starboy" nie otrzymał żadnej nominacji do Grammy. Tymczasem Beyonce, która ostatni, solowy album "Lemonade" wydała w 2016 roku, została nominowana w aż dziewięciu kategoriach.

The Weeknd bojkotuje nadchodzące Grammy

The Weeknd w sprawie niesprawiedliwości Grammy odniósł się po ogłoszeniu nominacji, w listopadzie ubiegłego roku na swoim Instagramie. Zarzucił komitetowi korupcję. 

 

Tuż przed rozdaniem nagród, The Weeknd wydał oświadczenie w "The New York Times", w którym wyznał, że zdecydował się bojkotować nadchodzące Grammy. Szczególnie niezadowolony jest z braku przejrzystości procesu oddawania głosów przez tajną komisję. Co więcej, tajne grono składające się z muzyków, producentów i dyrektorów wielokrotnie lekceważyło ciemnoskórych artystów.

Ze względu na tajne komitety, nie pozwolę już mojej wytwórni przesyłać muzyki na poczet przyszłych nagród Grammy - mówił wokalista.

Świat muzyczny domaga się wprowadzenia zmian w funkcjonowaniu lub całkowitym zniesieniu tajnych komitetów, a The Weeknd dołącza do listy artystów takich jak Kanye West czy Drake, którzy publicznie krytykują działania Grammy. 

Zobacz wideo Muzycy, którzy przeszli "na drugą stronę barykady" i zaczęli grać w filmach
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.