Tegoroczna gala American Music Awards przebiegła w cieniu pandemii. Organizatorzy zastosowali liczne środki ostrożności, zatwierdzone przez Departament Zdrowia Publicznego Los Angeles. Maseczki były obowiązkowe dla wszystkich osób, które tego wieczoru nie występowały na scenie, a każdy przed wejściem do Microsoft Theatre w Los Angeles przechodził testy na obecność koronawirusa.
Stęsknione za czerwonym dywanem gwiazdy chętnie pozowały do zdjęć. Ogromne wrażenie zrobiła Jennifer Lopez, która na tę okazję wybrała cekinowy komplet z lejącym się kołnierzem i spódnicą z ogromnym wzięciem. Piosenkarka na scenie zaprezentowała się w obcisłym półprześwitującym body. Lopez była niewątpliwą gwiazdą wieczoru i zdecydowała się na fryzurę z efektem mokrych włosów.
Kroku dotrzymywała jej 25-letnia Dua Lipa, która pojawiła się na ściance w przylegającej do ciała i wykończoną falbaną sukience mini zdobioną kolorowymi ornamentacjami. Szyku zadała także Cara Delevingne. 28-letnia modelka chętnie pozowała fotografom w swoim połyskującym garniturze, eksponującym jej idealną sylwetkę.
Na gali pojawili się także Justin Bieber i Shawn Mendes, a widzom wieczór umiliła również Katy Perry, która zaśpiewała piosenkę w duecie z Dariusem Ruckerem. Był to pierwszy publiczny występ gwiazdy od narodzin jej córki w sierpniu 2020 roku. Niewielką sensację wzbudził The Weeknd, który na imprezie pojawił się... w bandażach na głowie i twarzy. Nietypowa charakteryzacja muzyka miała przestrzegać przed jazdą samochodem pod wpływem alkoholu.
Gala odbyła się bez niespodzianek. Artystą roku została Taylor Swift, a do Duy Lipy powędrowała statuetka za najlepszą piosenkę pop - "Don't Start Now". Najlepszą kobiecą artystką w kategorii rap/hip-hop została Nicki Minaj, która pokonała Cardi B i Megan Thee Stallion.
Wiele gwiazd ze względów bezpieczeństwa nie pojawiło się na gali. Zobaczcie w naszej galerii, jak prezentowali się artyści podczas AMA 2020.