Iga Świątek ma za sobą bardzo intensywny czas. 12 lipca zagrała w finale Wimbledonu, w którym zmierzyła się z Amandą Anisimovą. Tenisistka wygrała wynikiem 6:0, 6:0. Po finale odebrała trofeum z rąk księżnej Kate. Odbyły nawet krótką rozmowę. - Cudowne, wspaniałe osiągnięcie, świetna robota. Gratulacje i teraz ciesz się tym. Miłego świętowania w domu - miała powiedzieć żona księcia Williama do tenisistki, o czym więcej przeczytacie tutaj. Iga Świątek postanowiła zrelaksować się po wielkiej wygranej w turnieju.
Iga Świątek prężnie działa w mediach społecznościowych. Jej instagramowy profil obserwuje ponad dwa miliony użytkowników. To właśnie na tej platformie polska tenisistka opublikowała kadry z wyjazdu. Jak informują media, Świątek wypoczywała nad Bałtykiem. Na zamieszczonych nagraniach widać, że spędzała bardzo miło czas. Szalała na skuterach wodnych oraz skakała do morza. Nie była sama, ponieważ towarzyszyły jej przyjaciółki. Urlop Świątek był bardzo krótki i wraca do pracy, o czym opowiedział jej trener przygotowania fizycznego. - Już w niedzielę i poniedziałek wracamy do treningów. A w tygodniu lecimy do Montrealu, by przyzwyczaić się do zmiany czasu i trenować na tamtejszych kortach. Potem standardowo: Cincinnati i US Open - mówił Maciej Ryszczuk w rozmowie z Przemysławem Pozowskim dla TOK FM.
Porozmawialiśmy z ekspertką od PR Martą Rodzik, która oceniła zachowanie Igi Świątek tuż po finałowym meczu na Wimbledonie. "Opanowana i skupiona Iga Świątek wygrała turniej z Amerykanką Amandą Anisimovą. Niesamowita radość, naturalna reakcja tenisistki po wygranej pobiegła do trenera, potem uściskać tatę i siostrę" - powiedziała. Wspomniała także o wizerunku tenisistki. "Ma naturalny wizerunek zdolnej młodej kobiety, która świetnie pokazuje swoją autentyczność. Dzięki temu zyskuje wielu fanów, którzy kochają ją za to, jaka jest. Iga Świątek to solidna marka osobista" - dodała Marta Rodzik.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!