Magdalena Ogórek od lat jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci prawicowych mediów, znaną z występów w telewizji wPolsce24 oraz wcześniejszej współpracy z TVP za czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości. Choć dziennikarka jest bardzo aktywna w sieci, to rzadko dzieli się szczegółami ze swojego życia prywatnego. Tym razem jednak postanowiła zrobić wyjątek.
Magdalena Ogóek za pośrednictwem instagramowego konta podzieliła się smutną informacją. Dziennikarka w emocjonalnym wpisie poinformowała, że jej tata zmarł dramatycznej walce o życie. "Przez ostatnich osiem dni z całych sił walczyłam o mojego tatę. Tata dziś zmarł. Jest już razem z moją mamą, nie widzieli się 33 lata" - napisała Ogórek na Instastories. Ojciec dziennikarki odszedł w czwartek, 6 czerwca. Na razie Ogórek nie podała szczegółów dotyczących pogrzebu, ale podziękowała za dobre słowa, które otrzymała od osób obserwujących ją w sieci. "Dziękuję wszystkim dobrym ludziom za pomoc i wsparcie - w ostatnich dniach i teraz" - wyznała W swoim wpisie Ogórek wspomniała też o stracie matki, która zmarła, gdy była jeszcze nastolatką. "Bardzo trudno w wieku 46 lat powiedzieć sobie: "Nie mam już rodziców" - wyjawiła.
Czy Magdalena Ogórek znów jest singielką? Media donoszą o niespodziewanych zmianach w jej życiu
Pod koniec 2023 roku media obiegła wiadomość o zaręczynach Magdaleny Ogórek. Na jej palcu pojawił się pierścionek wykonany z żółtego i białego złota, ozdobiony efektownym brylantem. Prezenterka jednak nie komentowała, kim jest jej partner. Niedawno jednak biżuteria o wartości 30 tysięcy złotych zniknęła z jej palca. W rozmowie z "Faktem" Ogórek nie chciała mówić o swoim życiu prywatnym. "Jak widać na zdjęciach, pierścionka już nie ma, ale nie chcę tego komentować, bo mam zasadę, że nie opowiadam o prywatnych sprawach" - przyznała. Dzięki informatorowi gazety wiadomo, że rozstanie przebiegło w dobrej atmosferze. "Oni rozstali się bardzo elegancko. Magda to niezależna kobieta, której nie można zamknąć w domu lub oczekiwać, że będzie tylko ozdobą na rautach. Ona nie nadaje się do złotej klatki, ją ciągnie do pracy, pisania książek. Poczuła się ograniczona i postawiła na wolność" - zdradził tajemniczy rozmówca.