Tusk zabił marzenia Ogórek o posadzie w TVN? Odpowiedziała nam po łacinie! [PLOTEK EXCLUSIVE]

Marcin Wolniak
Magdalena Ogórek sugerowała wcześniej, że przymierza się do posady dyrektorki programowej TVN. Wszystko wskazuje na to, że na marzeniach się skończy. Decyzja Donalda Tuska w sprawie wpisania TVN-u i Polsatu na listę firm strategicznych zmienia postać rzeczy. Ogórek zareagowała w obcym języku.

Magdalena Ogórek posmakowała telewizyjnej sławy za czasów dwóch kadencji Prawa i Sprawiedliwości u władzy i wszystko wskazuje na to, że ma spore ambicje. Ostatnio zasugerowała nam, że marzy jej się posada dyrektorki programowej TVN. Te marzenia próbowała, także w rozmowie z Plotkiem, studzić Joanna Kurska. Teraz okazuje się, że Ogórek może obejść się smakiem. Wszystko przez decyzję premiera Tuska.

Zobacz wideo Idealne miejsce pracy dla Magdy Ogórek? Mamy sondę

Donald Tusk pokrzyżował plany związane ze sprzedażą TVN-u Węgrom

W ostatnich dniach pojawiało się coraz więcej doniesień dotyczących sprzedaży TVN-u Węgrom. Grupa, która obecnie jest w rękach amerykańskiego Warner Bros Discovery, miałaby się dostać w ręce oligarchy powiązanego z Viktorem Orbanem. Co za tym idzie, miałaby zmienić się narracja w stacji, która bardziej przypominałaby tą w TVP za czasów PiS-u. Do tego postanowił nie dopuścić Donald Tusk. - Podjąłem decyzję, aby rozporządzenie w sprawie wykazu podmiotów, podlegających ochronie oraz właściwych dla nich organów kontroli uzupełnić o stacje telewizyjne TVN i Polsat. Zostaną umieszczone w wykazie firm strategicznych, które podlegają ochronie przed na przykład niebezpiecznym z punktu widzenia interesów państwa polskiego przejęciem - powiedział Tusk na konferencji prasowej. W praktyce oznacza to, że nie będzie można sprzedać danej firmy bez zgody rządu. 

PRZECZYTAJ WIĘCEJ: Ogórek kiedyś tańcowała z Jakimowiczem na wizji. Teraz jeży się, gdy słyszy pytania o byłego kolegę

Magdalena Ogórek reaguje na słowa Donalda Tuska 

Ruch Tuska jest bezprecedensowy, stąd też może być zaskoczeniem dla osób związanych z prawą stroną sceny politycznej. Postanowiliśmy zapytać Magdalenę Ogórek, czy to oznacza, że jej plany dyrektorowania w TVN właśnie legły w gruzach. Dziennikarka odpowiedziała nam w języku łacińskim. - Quidquid agis, prudenter agas et respice finem - powiedziała Plotkowi. Co oznacza - "cokolwiek czynisz, czyń roztropnie i przewiduj koniec". 

Dodajmy, że to, czy Magdalena Ogórek sprawdziłaby się jako dyrektorka programowa TVN, oceniła w rozmowie z Plotkiem Joanna Kurska. Żona byłego prezesa TVP próbowała być uprzejma, ale wspomniała o kompetencjach. - Dyrektor programowy jest kluczową postacią w stacji, odpowiada bezpośrednio przed prezesem. To program w telewizji jest najważniejszy! I to są olbrzymie możliwości dla dyrektora z horyzontami, z wizją, z charyzmą, który rozumie, że trzeba iść za głosem widzów. Jeśli Magda Ogórek poszłaby w tę stronę, miałaby szanse przywrócić Polakom normalną komercyjną telewizję, która do tej pory była szczujnią założoną przez ubeków, zatrudniającą resortowe dzieci - stwierdziła Joanna Kurska. 

Więcej o: