"Przyjaciółki" zadebiutowały w Polsacie 13 lat temu i od razu podbił serca widzów. Niedługo fani będą mogli oglądać 25. sezon serialu. Odtwórczyniami głównych ról są Małgorzata Socha, Joanna Liszowska i Magdalena Stużyńska. Na przestrzeni lat w produkcji pojawiło się wielu innych aktorów i aktorek. Jednym z nich jest Paweł Deląg, który występuje w "Przyjaciółkach" do dziś. Jak się okazało, jest to zasługa koleżanki z planu.
Wiosną na antenę Polsatu powrócą "Przyjaciółki". W związku ze zbliżającym się wielkimi krokami 25. sezonem produkcji reporterka Plotka miała okazję porozmawiać z gwiazdami serialu. Paweł Deląg zdradził naszej dziennikarce, że niewiele pamięta z pierwszego spotkania z Joanną Liszowską, ale przedłużenie wątku jego postaci to zasługa aktorki.
Zdecydowanie jestem w tym serialu dzięki Joasi
-przyznał.
- To ona jest siłą sprawczą, że Wiktor pojawił się w tym serialu, dlatego że wątek Wiktora był wątkiem zamkniętym i był związany z postacią Ani (Magdalena Stużyńska - przyp. red.). Jakimś magicznym ruchem Joasia sprawiła, że Wiktor się pojawił. (...) Być może to wynikało z faktu, że aktorzy czasem chcą po prostu spotkać się na planie - stwierdził Deląg.
ZOBACZ TEŻ: Paweł Deląg w amorach. Podbija sieć z nową partnerką
Reporterka Plotka zapytała też, czy Paweł Deląg ma jakieś cechy wspólne ze swoim bohaterem. - Wiktor wcale takim fajnym facetem nie był, aczkolwiek zawsze takich postaci staramy się bronić. W przypadku Wiktora wiele moich cech można zobaczyć. Wiktora piszą scenarzyści, dla nas zawsze to jest tylko jakiś punkt wyjścia do tego, żeby to była jakaś wersja, która oczywiście zawsze bazuje na naszych predyspozycjach psychofizycznych - podsumował aktor. Paweł Deląg zdradził też, co sądzi o przyjaźni w show-biznesie. Jeśli chcesz dowiedzieć się, co gwiazdor "Przyjaciółek" powiedział o relacjach z kolegami z branży, obejrzyj nasze wideo.