Jacek Borkowski dał się poznać jako aktor. Popularność przyniosła mu rola Piotra Rafalskiego w znanym serialu "Klan". Fani mężczyzny widzą go nie tylko na ekranie, lecz także w mediach społecznościowych. Borkowski regularnie kontaktuje się z obserwatorami na Facebooku. Ostatnio jednak przekazał nieprzyjemną informację. Okazało się, że aktor trafił do szpitala.
Jacek Borkowski odezwał się do fanów w mediach społecznościowych. Okazało się, że był zmuszony przejść pierwszy w życiu zabieg chirurgiczny. Wyznał obserwatorom, że był to ogromny stres. W rozmowie z portalem ShowNews opowiedział nieco więcej na temat stanu swojego zdrowia. "Od kilku lat borykałem się z bólem lewego biodra, aż doprowadziłem się do takiego stanu, że miałem problem, żeby wsiąść do samochodu. Noga zrobiła się krótsza o dwa centymetry i już nie mogłem zwlekać z operacją" - mówił w wywiadzie. Od razu postanowił zaapelować do odbiorców. Poradził im, aby nie zaniedbywali zdrowia. "Ostrzegam wszystkich, którzy zwlekają z taką operacją stawu biodrowego. Tkanka chrzęstna się w zasadzie nie regeneruje, dlatego trzeba operować jak najszybciej" - podkreślił.
PRZECZYTAJ TEŻ: U Borkowskich nie dzieje się dobrze? Żona aktora mówi o unieważnieniu małżeństwa
Jacek Borkowski po raz czwarty stanął na ślubnym kobiercu w grudniu 2023 roku. Jego żoną została Jolanta Borkowska. W trudnych chwilach aktor może liczyć na pomoc ukochanej. "Przejęłam stery na dwa tygodnie i teraz ja rządzę" - takimi słowami sytuację skomentowała żona aktora. Borkowski nie ukrywał ogromnej wdzięczności. "To błogosławieństwo, że Jola jest w moim życiu, bo przy takim ubytku formy nie wyobrażam sobie sytuacji, gdybym był teraz sam" - mówił w wywiadzie z portale. Show News.