• Link został skopiowany

Bawił miliony, w domu przeżywał dramat. Nikt nie wiedział, co działo się za zamkniętymi drzwiami

Piotr Bałtroczyk na scenie dał się poznać jako osoba energiczna i z dużym poczuciem humoru. Rzeczywistość wyglądała zupełnie inaczej.
Piotr Bałtroczyk
KAPiF.pl

Piotr Bałtroczyk podbił branżę rozrywkową już ponad dekadę temu. Jego dowcip zdobył uznanie tysięcy widzów. Część odbiorców satyryka nie wyobraża sobie nawet, z czym zmagał się gwiazdor za zamkniętymi drzwiami. Bałtroczyk przekonał się, czym jest depresja i samotność.

Zobacz wideo Górski o Opolu za czasów Kurskiego. Mówi o przykrościach

Piotr Bałtroczyk o prawdziwym życiu. Śmiech był ucieczką

Satyryk podczas jednego z występów wspomniał o tym, co przeżywa w głębi duszy. - Bez was czułbym się jak w domu, samotny i niepotrzebny - przekazał, co zaciekawiło jego odbiorców. Problemy Bałtroczyka dotyczyły m.in. życia uczuciowego. Do bolesnych momentów zalicza z pewnością rozłąkę z aktorką Joanną Fertacz, matką jego dzieci. Następny związek także nie był szczęśliwy. Satyryk związał się z Katarzyną Jasińską. - Wiele zła we mnie wynikało z nieuświadomionej toksyczności poprzedniego związku - mówił w dawnym wywiadzie.

Bałtroczyk uciekał zatem w humor, śmiech i energię tłumu. - Moje życie jest próbą oswojenia depresji i walki z nią - przyznał w rozmowie z serwisem Wodzislaw-Slaski.pl. "Praca estradowa na pewno z jednej strony, w jakimś sensie, mi w tym pomaga, ale z drugiej strony pewnie też szkodzi. A to dlatego, że niewątpliwie jestem perfekcjonistą. Na scenie, wystawiając się na ocenę innych, też próbuję osiągnąć perfekcjonizm, co skazane jest na niepowodzenie i jest kolejnym kamyczkiem negatywnym do ogródka mojej choroby" - dodał. Niestety jedną z form ucieczek był alkohol. "Rzeczywiście było tak, że nie nadążałem z wynoszeniem flaszek. Jak goście jacyś przyjeżdżali, to uważałem, że stoi tych flaszek tyle, że trzeba je pochować, żeby goście nie pomyśleli, że dzieje się coś złego" - mogliśmy przeczytać w "Polityce".

PRZECZYTAJ WIĘCEJ: Piotr Bałtroczyk ostro komentuje teorie głoszone przez Edytę Górniak. "Geny galopującej głupoty i infantylizmu"

Piotr Bałtroczyk wybrał ciche miejsce do życia

Fani satyryka mogą zastanawiać się, gdzie wybrał sobie miejsce do odpoczynku. Bałtroczyk odciął się od miejskiego zgiełku i dlatego zamieszkał w Tuławkach. W tym miejscu prowadzi gospodarstwo rolne. Jego życie zawodowe wciąż związane jest ze stand-upem. Nadal jest w trasie, między innymi wraz ze słynnym skeczem "Starość nie jest dla mięczaków".

Potrzebujesz pomocy?

Jeśli potrzebujesz rozmowy z psychologiem, możesz zwrócić się do Całodobowego Centrum Wsparcia pod numerem 800 70 2222. Pod telefonem, mailem i czatem dyżurują psycholodzy Fundacji ITAKA udzielający porad i kierujący dzwoniące osoby do odpowiedniej placówki pomocowej w ich regionie. Z Centrum skontaktować mogą się także bliscy osób, które wymagają pomocy. Specjaliści doradzą, co zrobić, żeby skłonić naszego bliskiego do kontaktu ze specjalistą.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: