Polska księżniczka robi zawrotną karierę we Francji. Tytuł jej nie pomógł

Sarah Poniatowski dorastała na francuskiej ziemi, ale o swoich polskich korzeniach nigdy nie zapomniała. We Francji osiągnęła ogromny sukces.

Sarah Poniatowski wychowywała się we Francji. Jej ojciec książę Jan Stanisław Poniatowski przez lata był redaktorem naczelnym "Vogue Paris". Z kolei matka była cenioną projektantką wnętrz. To właśnie po niej Poniatowski odziedziczyła smykałkę do tego biznesu. Dziś to 51-letnia Sarah jest rozchwytywaną dekoratorką. Kobieta nie zapomniała jednak o swoich polskich korzeniach. Poniatowski pochodzi z ostatniej rodziny królewskiej w Polsce. Jak jednak podkreśla, bycie arystokratką w żaden sposób nie pomogło jej za granicą. Na sukces musiała zapracować sama. 

Zobacz wideo Dziś to uznani władcy, ale kiedyś byli royal babies

Sarah Poniatowski zaczynała od zera. "Księżniczka to tylko tytuł" 

Poniatowski jakiś czas temu była bohaterką jednego z materiałów "Dzień dobry TVN". To właśnie tam opowiedziała o początkach swojej kariery. - Zaczynałam sama (...). Dopiero później zatrudniłam jedną, dwie kolejne osoby i nasza ekipa zaczęła się rozrastać. Projektowaliśmy głównie wnętrza paryskich domów, dopiero później zaczęliśmy projektować hotele, restauracje i biura - wspominała. Tytuł księżniczki w żaden sposób nie pomógł jej w rozwoju firmy. - To naprawdę niczego nie zmienia w moim sposobie życia. Z drugiej strony, gdybym żyła w XVIII wieku w Polsce, na pewno byłoby inaczej - zdradziła w rozmowie z "La Tribune Dimanche". PRZECZYTAJ WIĘCEJ: Tak mieszka Lubomirski-Lanckoroński. W zamku aż 100 komnat!

Sarah Poniatowski stawia sprawę jasno. "Ludzie mylą rozgłos z portfelem" 

Projektantka wnętrz wyraźnie podkreśliła, że jej tytuł nie wiąże się z posiadaniem ogromnego majątku po przodkach. - Ludzie mylą rozgłos z portfelem. Nie jestem dziedziczką. Jeśli jutro przestanę pracować, nie mam pieniędzy - mówiła w tym samym wywiadzie. - Oczywiście, urodziłam się dobrze. Miałam bardzo przyjemne, bardzo wygodne dzieciństwo, ze świetnymi wyjazdami, ale zawsze widziałam, jak moi rodzice pracują. Otrzymałam dość tradycyjne wykształcenie, w którym wyznawano ważne wartości, takie jak szacunek, tolerancja, ale też otwarcie na drugiego człowieka, niezależnie od jego pochodzenia - dodała

Więcej o: