Agnieszka Grochowska zdobyła rozpoznawalność dzięki udziałowi w filmach takich jak "Magiczne drzewo", "Tylko mnie kochaj", "Nie opuszczaj mnie" oraz "W głębi lasu". Istotną w jej życiu produkcją jest "Alarm", do którego zaangażował aktorkę jej przyszły mąż... Co wiadomo o małżonku gwiazdy?
Na planie "Alarmu" zaiskrzyło między aktorką a Dariuszem Gajewskim. Zaangażował później wschodzącą gwiazdę do kolejnej produkcji, a mianowicie "Warszawy". Ten hit doczekał się nawet Złotych Lwów. Chwilę po tym, jak film wszedł do kin, Grochowska przyjęła oświadczyny filmowca. Co ciekawe, wielu nie dawało szansy zakochanym. Wszystko przez różnicę wieku - Gajewski jest starszy od Grochowskiej o 15 lat. Dla pary ta kwestia nie stanowiła nigdy problemu. Ich miłość kwitnie po dziś dzień, a kariery rozwijają się. Warto zaznaczyć, że filmowiec stoi za takimi produkcjami jak "Obce niebo", "Legiony" oraz "Lekcje pana Kuki". Bez wątpienia związek małżonków powstał dzięki światowi filmu. Grochowska mówiła niegdyś o filarach związku dla "Urody Życia". "Znalezienie odpowiedniej osoby na życie bywa wyzwaniem, ale warto związać się z kimś, kto podobnie patrzy na świat i kieruje się takimi samymi wartościami" - wyznała.
Aktorka i filmowiec zostali rodzicami osiem lat po zawarciu małżeństwa. Władysław i Henryk umocnili tę relację. - Nie wiem, czy mogę o sobie powiedzieć, że jestem dobrą mamą, ale na pewno bardzo się staram. Wiem natomiast, że mam w synach dwóch wspaniałych przyjaciół - tak o synach mówiła Grochowska dla "Dzień dobry TVN". Stawia na przyjaźń z dziećmi i określa synów w ciekawy sposób. - Ostatnio zorientowałam się, że kiedy myślę o swoich synach, jako pierwsze przychodzi mi na myśl określenie moi... "swoi ludzie". Z naciskiem na "swoi" - uzupełniła. Grochowska i Gajewski wychowują synów w nietypowy sposób - Władysław i Henryk mogą opuszczać szkołę na długi czas ze względu na podróże z rodziną. "Łatwo mi przychodzi zapakować się z synami do kampera i jechać z nimi przed siebie. Raz na jakiś czas wyciągam ich dłużej ze szkoły. Uczę ich w trybie domowym. Przez miesiąc, czasem dwa. Przekonałam się, jak dobre efekty to przynosi. Chłopcy wracali z wyjazdów wzmocnieni i zdobywali lepsze stopnie" - przekazała gwiazda dla "Twojego Stylu".