• Link został skopiowany

W "X Factorze" zrobiła furorę, a potem o niej ucichło. Po dekadzie Marta Bijan wydaje hit za hitem

Marcin Wolniak
Marta Bijan w 2014 roku zajęła drugie miejsce w show "X Factor". Później nieco o niej ucichło, ale ostatni czas to dla niej pasmo sukcesów. Na rynek muzyczny wróciła z impetem. Właśnie ukazał się jej najnowszy singiel "Nie czekam".
Marta Bijan przed laty robiła furorę w 'X Factorze'
Marta Bijan przed laty robiła furorę w 'X Factorze'. Fot. KAPiF

Marta Bijan zachwyciła widzów w czwartej edycji TVN-owskiego "X Factora". Z drużyną Ewy Farny dotarła do finału talent-show, gdzie zajęła ostatecznie drugie miejsce, przegrywając jedynie z Artemem Furmanem. Wydawało się, że przed utalentowaną wokalistką muzyczna kariera stoi otworem, ale rzeczywistość okazała się nieco bardziej brutalna. Bijan nie była przekonana do tego, żeby śpiewać muzykę popową i w efekcie praktycznie zniknęła z muzycznego rynku. Po dekadzie udało jej się wrócić w wielkim stylu.

Zobacz wideo Dyduła nagrywa hity. Kiedyś był kelnerem

Bijan wróciła. Wydaje hit za hitem

Ostatni rok to dla Marty Bijan pasmo sukcesów. Jej nowe single, takie jak: "Nie ma Cię tu" i "Parę chwil" trafiły na radiowe listy przebojów. Wokalistka nawiązała współpracę z hitowym teamem producenckim Hotel Torino. Wróciła także do współpracy z dawnym menadżerem, Dominikiem Borkowiczem. W czwartek, 19 listopada, odbyła się premiera jej nowego singla "Nie czekam".  W rozmowie z Plotkiem Bijan przyznała, że przez długie lat od czasu udziału w "X Factor" miała chwile zwątpienia. - Bardzo dużo było takich momentów. Więcej było momentów, kiedy już się poddawałam i nie czekałam. Paradoksalnie, kiedy tak na serio przestałam czekać i skupiłam się na sobie, na swoim życiu prywatnym i innych zajęciach, to samo do mnie przyszło. To brzmi jak coachingowe gadanie, ale to mi się naprawdę przydarzyło. Najpierw trzeba uleczyć siebie, a potem wszystko inne się poukłada - powiedziała Marta Bijan w rozmowie z Plotkiem.

 

Bijan odniosła się do dramy sprzed lat. "Wtedy to było dla mnie duże"

Marta Bijan przyznała, że nie ominęły ją ciemne strony show-biznesu. Zdarzały się także dramy. Dziś jednak ma juz do tego dystans i nie traci energii na złe emocje. - Były różne dramy i drameczki na początku, po "X Factorze". Na przykład z Dziarmą, do której nic nie mam i lubię bardzo jej muzykę. Natomiast wtedy było głośno o tym, że ja skrytykowałam jej piosenkę, a ona moją. Wtedy to było dla mnie duże. Dzisiaj się tym nie przejmuję i patrzę na to z przymrużeniem oka. Ja świadomie nie chcę się w żadne konflikty i rywalizację mieszać. Szkoda mi jest na takie rzeczy energii - powiedziała Marta Bijan Plotkowi. 

 
Marcin Wolniak

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: