Konflikt między Justyną Steczkowską a Edytą Górniak trwa już naprawdę bardzo długo. Sama Steczkowska nie raz, nie dwa próbowała wyciągnąć rękę do Górniak, ale ta nigdy pojednać się nie chciała. "Wciąż ponawiam zaproszenie na herbatę. Edi, zapraszam cię na herbatę kochanie. Może pogadamy sobie i wszystko, co złe, pójdzie w niepamięć" - proponowała jakiś czas temu w rozmowie z "Faktem". Górniak z kolei uważa, że Steczkowska nie jest szczera w tym, co mówi. "Wiem, że od czasu do czasu mówi o mnie życzliwie, ale te słowa nie mają dla mnie wagi. Nie zmienię zdania" - tłumaczyła "Super Expressowi". Teraz jurorka "Twoja twarz brzmi znajomo" ponowiła propozycję do polskiej diwy. Tym razem na antenie Polsatu.
Do zabawnej sytuacji doszło w jednym z odcinków "TTBZ". W piosenkarkę wcielił się Kuba Szyperski. To właśnie po jego występie Steczkowska ponownie nawiązała do konfliktu. - To jest dobry czas, żeby się przytulić. Pójdziesz ze mną na tę herbatkę? To jest historyczny moment - mówiła Steczkowska, nawiązując bezpośrednio do ostatnich słów Górniak. Później oceniła cały występ, zwracając uwagę na charakterystyczne gesty piosenkarki. "Miałeś wiele dźwięków, takich jak Edyta Górniak i ten ruch, te włosy, to wszystko takie idealne. Jesteś prawdziwą diwą. Brawo dla ciebie. Super!" - mówiła. Czy pod tymi komplementami kryła się nutka ironii? Poprosiliśmy Edytę Górniak o dodatkowy komentarz w tej sprawie. - Pani Edyta jest aktualnie na sesji nagraniowej w studiu. Nie mam z nią kontaktu, bo zwyczajowo wyłącza telefony w czasie nagrań. Być może po nagraniu będzie szansa, żeby wyświetlić temat, ale nie mam pewności. Gonią nas deadline’y, więc priorytety mamy ułożone gdzie indziej. Jeśli jakkolwiek Pani Edyta będzie chciała się odnieść do zagadnienia, oczywiście dam znać - mówił naszemu reporterowi Bartoszowi Pańczykowi menedżer wokalistki.
O co tak naprawdę chodzi w konflikcie między Steczkowską i Górniak? Dwa lata temu Steczkowska oskarżyła piosenkarkę, że ta pobrała wysokie wynagrodzenie za koncert charytatywny pod nazwą "Solidarni z Ukrainą". Od tego momentu sytuacja między gwiazdami jest napięta. - (...) Justyna mnie publicznie oskarżyła o wiele za daleko... Ona do dzisiaj nie wycofała tych słów. (...) Ona to wie, że te słowa były przekłamane, że skierowały w moją stronę ogromną falę hejtu. Niesłusznie. Powinna się wycofać poznając prawdę. Ona przy tym pozostała. (...) Czyny są ważniejsze od słów - mówiła dziennikarce WP Kobieta. ZOBACZ TEŻ: Justyna Steczkowska nagle wkroczyła do studia "Tańca z gwiazdami". Miała nietypowe ogłoszenie
Pilne wieści od Anity ze "Ślubu". Nastał przełomowy dzień. "To już koniec!"
Marta Nawrocka nie popisała się stylizacją. "To poważna wizerunkowa wpadka"
Dzieci księżnej Kate i księcia Williama na koncercie kolęd. Cała trójka wyglądała niemal identycznie
Kurzopki pokazały własnoręczną ozdobę choinkową, a teraz jest zadyma. "Co to jest?"
Kuzyn Alicji Bachledy-Curuś nazywany jest "księciem Podhala". Właśnie znalazł się na prestiżowej liście
Pokój sześcioletniego syna Janachowskiej jak nieduża kawalerka. Wielki telewizor na ścianie to początek
Tak Małgorzata Rozenek ozdobiła dom na święta. Głowa jelenia na wejściu to dopiero początek
Rodzina królewska na uroczystym kolędowaniu. Kate skradła show. "Przepiękna"
Rozenek boleśnie szczerze o porównaniach do Dody. Postawiła sprawę jasno