Dariusz Wardziak to ekspert od generalnych remontów, którego poznaliśmy dzięki między innymi "Totalnym remontom Szelągowskiej". Specjalista zdobył uznanie widzów i cieszy się dużą popularnością nie tylko w telewizji, ale i w przestrzeni internetowej. Na Instagramie ogłosił właśnie wspaniałą wieść.
"Drodzy państwo przedstawiam państwu nową postać na tym portalu, a mianowicie mąż babci, czyli dziadek. Tak wiem, że nie wyglądam, a jednak życie potrafi napisać niesamowite scenariusze. Natomiast na mych sękatych rękach Tosia. Jak się pan czuje? 60 procent ekscytacji, 40 procent strachu, czy podołam tej nowej roli. Zdradzę, że aktualnie na zdjęciu Tosia smacznie śpi i strzela niesamowite miny. Do zobaczenia gdzieś na placu zabaw" - oznajmił radośnie Darek Stolarz. Informację o zostaniu dziadkiem podawał już wcześniej na antenie "Dzień dobry TVN". Co na temat radosnej nowiny piszą internauci? "Przed panem jedna z najważniejszych i najcudowniejszych przygód w życiu. Serdecznie gratuluję", "Wzrusz widać ogromny. Gratulacje i mnóstwo zdrówka dla wnusi", "Gratulacje. Teraz będą wyzwania w budowaniu rzeczy dla wnuczki" - czytamy. My również dołączamy się do gratulacji.
Poza projektami wnętrzarskimi, co pewien czas, jak zresztą widać, Darek Stolarz porusza swoje życie prywatne. W nim ważną rolę odgrywa żona Katarzyna, z którą specjalista od remontów uwielbia podróżować. Darek Stolarz wspomniał w sieci pewien czas temu o ważnej dacie w swoim związku. "Moi kochani, czasami serce zabije szybciej, oddech stanie się płytszy, oczy zaiskrzą blaskiem, a w wyniku tych problemów oddechowo-kardiologicznych zmienia się nasz świat. Mój świat stworzony i pielęgnowany trwa już 15 lat. A taka rocznica ślubu. I jak każdy facet umieszczam tę informację na swoim koncie, by móc sprawdzić datę w następnym roku. A tak serio, żono, dziękuję" - tak chociażby o rocznicy pisał swego czasu Stolarz na Instagramie.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!