Nie od dziś artyści, celebryci i influencerzy wybierają luksusowe samochody. Im większe i droższe, tym lepiej. W cenie niektórych fur można kupić mieszkanie w Warszawie, więc mowa tu nawet o milionach złotych. Fanami drogich aut są m.in. Sandra Kubicka i Baron, Blanka Lipińska czy Anna Mucha. Sprawdziliśmy, czym jeżdżą i ile kosztują ich samochody. Nie będziemy ukrywać - szczęka nam opadła.
Sandra Kubicka i Baron już od dłuższego czasu robią sobie zdjęcia i nagrywają się w luksusowym SUV-ie. To biały z czarnymi elementami Range Rover Sport produkowany przez brytyjską firmę Land Rover. Ten model wyróżnia się sportowym designem, eleganckim wykończeniem i zaawansowanymi technologiami, nic więc dziwnego, że fani motoryzacji i nowoczesnych rozwiązań chętnie go kupują, mimo zawrotnej ceny. Ta zależy oczywiście od wyposażenia, silnika oraz dodatkowych opcji, na które zdecyduje się kupujący. W Polsce ceny nowego Range Rovera Sport zaczynają się od około 450 tysięcy złotych za podstawową wersję. Bardziej luksusowe modele z mocniejszymi silnikami mogą kosztować nawet 800 tysięcy złotych, natomiast wersja z pełnym wyposażeniem może przekroczyć nawet milion złotych.
Co jednak ciekawe, przez długi czas Baron jeździł luksusowym samochodem marki Mercedes-Benz z serii E-Class Coupe. Jego furę mogliśmy podziwiać m.in. na wspólnych zdjęciach z byłą partnerką Blanką Lipińską. Oboje byli wtedy fanami tego modelu aut. Baron stawiał na linię AMG i swoje auto poddał licznym modyfikacjom - m.in. na błyszczącą karoserię nałożył czarną, matową folię. Z auta zniknęły również wszystkie emblematy, przez co trudno było określić, jaką moc miało auto Barona. Oczywiście cena jego auta też zależała od wybranej wersji i dodatkowego wyposażenia. Za podstawowy model trzeba zapłacić około 480 tysięcy złotych, natomiast ten lepiej wyposażony kosztuje powyżej 600 tysięcy złotych.
O ile Baron ostatnio nie pokazuje się w Mercedesie, o tyle jego eks, Blanka Lipińska długo była wierna tej marce. Autorka erotyków woziła się Mercedesem-Benz klasa E 250, który wyprodukowano w 2016 roku. Nazywała go pieszczotliwie "Krysią" i w grudniu 2023 roku zdecydowała się wystawić go na sprzedaż. Mimo że auto miało już trochę lat i kilometrów na liczniku (111 500 km przebiegu), to Blanka Lipińska wystawiła je za 128 tysięcy złotych. - Czemu sprzedaję? Bo mam BMW, a tacie trzeba już do jeżdżenia bardziej SUV-a niż coupe. Ktoś, kto kupi to auto, będzie zachwycony - pisała Blanka Lipińska na Instagramie.
Fanką Mercedesów była też Anna Mucha. Przez lata współpracowała z marką i chętnie reklamowała luksusowe fury, regularnie zmieniając modele. Jednak w 2019 roku aktorka, która znana jest z ciętego języka, doigrała się. Przez swoją wypowiedź o polskich kierowcach straciła kontrakt z Mercedesem. - Mogłabym mieć jeszcze samochód z wysięgnikiem i płynnym g****m w bagażniku, żeby móc nim zalewać patałachów, których mijam na drogach - mówiła aktorka na Instagramie. Ta wypowiedź nie spodobała się przedstawicielowi marki i w rozmowie z "Faktem" ujawnił, że Mercedes nie ma już nic wspólnego z Muchą. - Kooperacja pani Anny z jednym z naszych partnerów została zakończona jakiś czas temu. Mercedes-Benz jest daleki od cytowanej przez państwa retoryki i odcina się od tego typu sformułowań - mówił wówczas Tomasz Mucha (zbieżność nazwisk przypadkowa). Po tej wpadce aktorka musiała przesiąść się z luksusowej fury do niewielkiego Smarta. Nie jeździła nim jednak długo, bo szybko nawiązała współpracę z marką Skoda. Od sierpnia 2023 roku aktorka jeździ Skodą Kodiaq, czyli średniej wielkości SUV-em, który nazywa "SkodziAnką". Model ten charakteryzuje się przestronnym wnętrzem i nowoczesnym designem. Cena nowego auta zależy od wielu czynników - wyposażenia, silnika oraz dodatkowych opcji. Polskie ceny zaczynają się od 160 tysięcy złotych i mogą sięgać nawet 270 tysięcy złotych.
Dzieci księżnej Kate i księcia Williama na koncercie kolęd. Cała trójka wyglądała niemal identycznie
Pilne wieści od Anity ze "Ślubu". Nastał przełomowy dzień. "To już koniec!"
Marta Nawrocka nie popisała się stylizacją. "To poważna wizerunkowa wpadka"
Tyle będzie wynosić emerytura Pawłowicz. Wysokość jej odprawy przyprawia o ból głowy
Zillmann i Lesar pokazały wspólne nagranie. Przekazały zaskakującą informację
Kurzopki pokazały własnoręczną ozdobę choinkową, a teraz jest zadyma. "Co to jest?"
Kuzyn Alicji Bachledy-Curuś nazywany jest "księciem Podhala". Właśnie znalazł się na prestiżowej liście
Nazwano ją "grzesznicą polskiego kina". Jedna rola gwiazdy PRL na lata przekreśliła jej karierę
Tak Małgorzata Rozenek ozdobiła dom na święta. Głowa jelenia na wejściu to dopiero początek