9 lipca polskie media obiegła bardzo smutna informacja o śmierci wybitnego aktora Jerzego Stuhra. Artysta przez wiele lat zmagał się z poważną chorobą. Ostatnie pożegnanie artysty zostało zaplanowane na środę 17 lipca. Msza święta żałobna rozpoczęła się o godzinie 12 w kościele św. Piotra i Pawła w Krakowie. Natomiast na miejsce pochówku zmarły zostanie odprowadzony o godzinie 14 na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie. Jeszcze przed rozpoczęciem mszy świętej przed kościołem zaczęły gromadzić się tłumy. Szczególną uwagę zwraca również urna zmarłego artysty. Zdjęcia z ceremonii pogrzebowej Jerzego Stuhra możecie zobaczyć w naszej galerii w górnej części artykułu.
Choć pogrzeb został zaplanowany na samo południe, to tłumy zaczęły się gromadzić o wiele wcześniej. Gdy przybył karawan, mogliśmy dostrzec nietypową urnę, w której spoczął aktor - jest w kształcie czarnego prostopadłościanu. Ustawiona została na podstawce, z której "wyrastały" srebrne kwiatki, w których paliły się światełka. Wśród zgromadzonych na ceremonii pojawiło się mnóstwo znanych osobistości. Przybyli m.in. Marek Kondrat, Agnieszka Holland, Monika Olejnik i Dorota Segda. Każde z nich ubrane było na czarno i miało widoczny smutek na twarzach.
Na szczególną uwagę zasługuje również ołtarz w kościele, który został ozdobiony bardzo bogato. Mogliśmy dostrzec na nim liczne kwiaty. Jeden z wieńców złożyła Hanna Wróblewska, ministra kultury. Kolejny był do rodziny zmarłego. "Najukochańszemu mężowi, tacie i dziadkowi" - czytamy na szarfie. Na ołtarzu widniał także portret zmarłego aktora. Specjalny wieniec złożyła również aktorka Krystyna Janda. Okazały bukiet o pomarańczowo-czerwonych barwach robił spektakularne wrażenie. Zdjęcie możecie zobaczyć w naszej galerii na górze strony. Warto również zauważyć, że jeszcze przed kościołem, pod bramą, pojawił się pokaźnych rozmiarów wieniec, wykonany z czerwono-białych róż. Jak się okazało, złożył go Prezydent Andrzej Duda, o czym mogliśmy się dowiedzieć ze złotego napisu na szarfach. ZOBACZ TEŻ: Bliscy na pogrzebie Jerzego Stuhra. Maciej i Marianna w towarzystwie matki.