Barbara Kurdej-Szatan lata temu wkradła się do show-biznesu i zagościła w nim na dłużej. Przez kilka lat związana była z Telewizją Polską, gdzie prowadziła różnorodne wydarzenia, a także występowała w serialu "M jak miłość". Jej kariera w telewizji publicznej legła jednak w gruzach gdy w 2021 roku zamieściła w sieci wpis dotyczący straży granicznej. Wówczas została zwolniona przez Jacka Kurskiego. Po zmianie władzy na Woronicza często mówi się o powrocie starych gwiazd do TVP. W mediach pojawia się coraz więcej spekulacji, jakoby Barbara Kurdej-Szatan miała być jedną z nich. W jednej z rozmów aktorka odniosła się do sprawy.
Od jakiegoś czasu mówi się, że Barbara Kurdej-Szatan już miała otrzymać pewną propozycję z TVP. Nie jest to jednak potwierdzona informacja. W rozmowie z reporterką portalu Pudelek, sama zainteresowana opowiedziała nieco o swoim stosunku do rzekomego powrotu do TVP. Zrobiła to w dość tajemniczy sposób. - Na właśnie nie wiem. Na razie nie mam co komentować, bo nic się jeszcze nie rozpoczęło. Natomiast to jest tak w tym zawodzie, że ja doszłam do takiego momentu w swoim życiu, że pochodzę do wszystkiego na spokojnie z dystansem. Bardzo się oczywiście cieszę na nowe projekty. Jak już się wydarzą i będę miała o czym mówić, to będę opowiadać - powiedziała. Zdjęcia Barbary Kurdej-Szatan znajdziecie w naszej galerii na górze strony.
W tej samej rozmowie Barbara Kurdej-Szatan wróciła pamięcią do formatu "Kocham Cię Polsko". Stwierdziła, że założenie bardzo jej się podobało i mogłaby poprowadzić podobny program. Nie mogło również zabraknąć nawiązania do "M jak miłość". Dla fanów serialu nie mamy jednak dobrych wieści. Na ten moment aktorka nie wyobraża sobie powrotu do produkcji. - Nie wracam. Nie mam żadnego kontaktu z produkcją. Nie ma o czym mówić - powiedziała stanowczo. ZOBACZ TEŻ: Barbara Kurdej-Szatan znowu w TVP. Wystąpiła u boku bliskiej osoby. "Nareszcie jest normalnie".