• Link został skopiowany

Brodka w wersji saute. Nie przejmuje się brakiem makijażu

Taki widok to rzadkość. Monika Brodka w mediach niechętnie mówi o życiu prywatnym. Na ściankach pokazuje się natomiast w oryginalnych makijażach i wymyślnych stylizacjach. Tym razem fotoreporterzy uchwycili ją w wersji saute.
Monika Brodka przyłapana bez makijażu
Brodka w wersji saute. Nie przejmuje się brakiem makijażu. Fot. Plotek Exclusive, KAPiF

Monika Brodka to bez wątpienia jedna z najpopularniejszych wokalistek na polskim rynku muzycznym. Jej kariera sięga trzeciej edycji "Idola", którą wygrała. Największy jak dotąd sukces osiągnęła z albumem "Granda", który był przełomowy dla jej artystycznej drogi i doceniony także przez branżę muzyczną. Wokalistkę można zobaczyć na wielu koncertach i eventach. Najczęściej pojawia się w wymyślnych stylizacjach i oryginalnych makijażach. Tym razem fotoreporterzy uchwycili ją w wersji saute. 

Zobacz wideo Zapendowska twierdzi, że słowa Górniak były bezczelne. "To nie zasługa Edzi"

Brodka bez makijażu. Tak wyszła na ulicę

36-letnia Monika Brodka nie ma z tym żadnego problemu, żeby pojawić się publicznie bez grama makijażu. W erze instagramowych filtrów i operacji plastycznych to rzadki przypadek, że artystka nie ukrywa swojej naturalności. Na zdjęciu możemy dostrzec ją bez make up'u, a także w dość zwykłej, casualowej stylizacji. 

Brodka bez grama makijażu
Brodka bez grama makijażuBrodka bez grama makijażu. Fot. Plotek Exclusive

Brodka rzadko mówi o życiu prywatnym w mediach. Spotyka się z wziętym operatorem

Chociaż Monika Brodka jest aktywna w mediach społecznościowych, a jej profil na Instagramie obserwuje ponad 200 tysięcy osób, to niewiele wiemy o jej prywatności. W przeszłości była związana z aktorem Janem Wieczorkowskim i o tym związku dużo pisało się w mediach. Nauczona przykrymi doświadczeniami postanowiła nie wypowiadać się publicznie o kolejnych relacjach. W 2021 roku postanowiła jednak odsłonić sporo podczas rozmowy z ówczesnym narzeczonym, Przemkiem Dzienisem na antenie radia TOK FM. Zamiast ślubu wkrótce było jednak rozstanie. Od 2022 roku piosenkarka spotykała się z fotografem Maksymem Rudnikiem, ale ten związek także nie przetrwał próby czasu. W kwietniu tego roku Pudelek informował, że Brodka spotyka się ze wziętym operatorem Mikołajem Syguda. Ich uczucie rozpoczęło się od wspólnej pracy nad teledyskiem do piosenki "Myślę sobie, Ż", który powstał w Chile. - Monika i Mikołaj od początku zdjęć mieli się ku sobie. Na planie w Chile aż huczało od plotek. Była między nimi wyjątkowa chemia. Nikt się specjalnie nie zdziwił, gdy po powrocie do Polski krążące pogłoski okazały się być prawdziwe - powiedziała Pudelkowi osoba z produkcji clipu. 

Więcej o: