Księżna Kate i książę William obecnie przechodzą przez trudny czas. Wszystko zaczęło się od problemów zdrowotnych króla Karola III. Niedługo później Pałac Buckingham wydał oświadczenie dotyczące Kate. Kobieta zniknęła z życia publicznego. W końcu w sieci pojawiło się nietypowe nagranie. Księżna Walii wyznała, że również choruje na nowotwór. Obecnie ukochana Williama poddaje się profilaktycznej chemioterapii. Za każdym razem, gdy w mediach społecznościowych pojawia się oświadczenie od pary książęcej, fani wstrzymują oddech. Tym razem nie chodziło o nich.
W Wielkiej Brytanii doszło do niezwykle dramatycznego wypadku. Rozbił się Myśliwiec Spitfire, który należał do eskadry zabytkowych brytyjskich samolotów z czasów II wojny światowej. Tragiczne wydarzenie miało miejsce pobliżu bazy lotniczej RAF Coningsby. Niedługo potem potwierdzono, że pilot nie przeżył wypadku. "Z wielkim smutkiem musimy potwierdzić śmierć pilota RAF w tragicznym wypadku w pobliżu RAF Coningsby" - napisało ministerstwo obrony. Pilot był jedyną podróżującą osobą. "Rodzina pilota została wysłana i prosimy o uszanowanie prywatności w tym czasie" - czytamy w komunikacie. Księżna Kate i książę William postanowili oddać hołd zmarłemu. Na portalu X pojawił się specjalny wpis. "Niezwykle smutno usłyszeć tę wiadomość. Dziś nasze myśli są z bliskimi pilota, lotem upamiętniającym Bitwę o Anglię i całą rodziną RAF. W&C" - przekazano w mediach społecznościowych. Po więcej zdjęć księżnej Kate i księcia Williama zapraszamy do naszej galerii na górze strony.
Niedawno Pałac Kensington zabrał głos w sprawie księżnej Kate. Okazało się, że kobieta planuje wrócić do obowiązków. Musi jednak poczekać, aż stan zdrowia jej na to pozwoli. Ponadto obecnie nie ma w planach żadnych publicznych wystąpień. Póki co, to książę William reprezentuje swoją rodzinę na oficjalnych wydarzeniach. W rozmowie z zagranicznym portalem Page Six przyjaciel księżnej Kate wyznał, że ta stara się skupić na zdrowieniu i minimalizowaniu stresu. W związku z tym jej powrót do obowiązków może się przesunąć. ZOBACZ TEŻ: Książę William zabrał syna na mecz. Są jak dwie krople wody! Uwagę zwraca zachowanie George'a