Podczas "Koncertu Diamentowego" drugiego dnia Polsat Hit Festiwalu wystąpiły takie gwiazdy, jak Blanka, Malik Montana, Skolim czy właśnie Smolasty. Ten ostatni pojawił się również dzień wcześniej i razem z Dodą wykonali przebój "Nim zajdzie słońce". Tym razem wokalista miał drobne problemy na scenie i pomylił wers piosenki. Co dokładnie się wydarzyło?
Smolasty wyszedł na scenę, żeby zaśpiewać swój przebój "Duże oczy". Pomylił się jednak i zaczął nie od pierwszego wersu piosenki, a od trzeciego. "Babe, piszę to, kiedy jesteś na rave" - mogliśmy usłyszeć zamiast "Babe, czemu chcesz ze mną walki codziennie". Fani od razu to wychwycili i zaczęli śpiewać poprawny tekst pierwszej zwrotki. Smolasty uśmiechnął się i później wykonał piosenkę bezbłędnie.
Pod nagraniem z jego występu w sieci od razu zawrzało. "Leciutki przypał na początku, ale ogólnie kozak", "Lekka wpadka na początku" - komentowali widzowie. Inni chwalili go za występ. "W sumie fajnie mu wyszło", "Widać, kto jest gwiazdą", "Szef w formie" - czytamy. Po zdjęcia z występu Smolastego zapraszamy do galerii na górze strony.
Wydarzenie dostarczyło widzom wielu emocji. Po występie zespołu Enej na scenę wszedł Edward Miszczak i chociaż wbił grupie lekką szpilę, miał też świetną wiadomość dla fanów stacji. Na antenę wraca program "Must be the music. Tylko muzyka". - Chciałem upamiętnić tę 13. rocznicę. Wtedy pracowałem w zupełnie innym miejscu i nie wierzyłem, że wam się gdziekolwiek uda dalej - powiedział do zespołu. Dużym wydarzeniem na festiwalu było też wyznanie Aleksandra Barona, który wystąpił razem z resztą członków Afromental. Muzyk ogłosił, że razem z Sandrą Kubicką powitali na świecie syna. Ujawnił również jego imię - Leonard. Tego dnia w Sopocie do Polsatu po latach powróciła także Katarzyna Cichopek, która była jedną ze współprowadzących.