"Nim zajdzie słońce" Dody i Smolastego z pewnością był hitem zeszłego roku. Teledysk do utworu ma już ponad 83 miliony odtworzeń w serwisie YouTube. Duet wystąpił w Operze Leśnej. Piosenkarka miała pomysł na nową aranżację utworu i chciała dodać do niego nieco kubańskiego brzmienia, jednak Smolasty pokrzyżował jej plany. Doda mimo to zaprezentowała go fanom w mediach społecznościowych. - Kochani, oto moment jedyny właściwie na świecie, ponieważ Smolasty nie zgodził się na mój zaje**sty pomysł z nowym aranżem na festiwal - mówiła na InstaStories. Jak ostatecznie wyglądał ich występ na sopockiej scenie?
Doda na scenie wystąpiła w krótkiej, niebieskiej sukience z gorsetem, która wyglądała jak za czasów Virgin. Dobrała do niej wysokie kozaki. Piosenkarka, która jest fanką peruk, tym razem postawiła na krótkiego, lekko pofalowanego blond boba. Smolasty natomiast miał na sobie czarne spodnie i białą koszulę ze wzorem oraz czapkę z daszkiem. "Super Doda wygląda - podoba mi się, włosy zaje**ste, dla odmiany krótkie bez doczepków. Wygląda jak dziewczyneczka", "Ale czadowo", "Doda, świetnie wyglądasz", "Jak zawsze sztos" - brzmią komentarze fanów. Niektórym nie przypadła do gustu jedynie peruka piosenkarki. "Ta peruka Dodę postarza. Kiedyś lepszy miała gust do kreacji... ale występ całkiem spoko", "Fryzura Dody dramat. Dobrze, że to peruka" - piszą. Jak widać, niektórzy wolą ją w długich włosach, do których zdążyła przez lata nas przyzwyczaić.
Po występie Dody i Smolastego w sieci od razu zawrzało. "Była genialna", Zdecydowanie za krótko", "Przepiękny występ", "Najlepszy występ wieczoru! Wspaniali" - czytamy. Pojawiły się jednak też głosy krytyki. "Dramat", "Ta piosenka jest taka sobie" - stwierdzili niektórzy. Zdjęcia Dody i Smolastego, którzy na scenie w Sopocie zaśpiewali "Nim zajdzie słońce", znajdziecie w galerii na górze strony.