Mama Ginekolog, a właściwie Nicole Sochacki-Wójcicka, to w mediach dość kontrowersyjna postać. Ginekolożka i influencerka zasłynęła m.in. z wypowiedzi na temat niezdanego egzaminu na specjalizację czy wyznaniem o przyjmowaniu znajomych bez kolejki. Zachowania Mamy Ginekolog wielokrotnie wzbudzały wśród internautów skrajne emocje. Jak się okazuje, niektórzy są w stanie posunąć się naprawdę daleko, aby uprzykrzyć jej życie.
Wszystko zaczęło się od instagramowej rolki z udziałem męża, którą Mama Ginekolog wrzuciła na Instagram. Małżonkowie, odświętnie ubrani, bawili się na imprezie, nie szczędząc sobie czułych gestów. W komentarzach, poza miłymi słowami, pojawiło się też nieco krytyki. Część internautów wytykała Sochacki-Wójcickiej, że promuje "życie na pokaz". Jeden z komentarzy szczególnie dotknął influencerkę, bo słowa internautki, podobnie jak swoją odpowiedź opublikowała również na InstaStories. Kobieta napisała bowiem, że mąż traktuję Mamę Ginekolog "jak kasjerkę". "Z czystej ciekawości - jak traktuje się kasjerkę? Bo ja do kasjerki jestem miła i płacę jej za to, co kupuję. Czyli według Ciebie Kuba jest miły i coś u mnie kupuje?" - odparła. Na tym jednak nie koniec. Negatywne komentarze skłoniły Mamę Ginekolog do kolejnych refleksji. "Wkurzyłam się. Dwa dni myślałam, czy to napisać. Nie na mojego męża" - zaczęła.
Regularnie dostaję jakieś z d**y donosy o zdradzie. Dziewczyny, wierzcie, można mieć super męża. Jeśli to czytasz i nie wierzysz, to prawdopodobnie nie czujesz się pewnie w swoim związku lub masz złe doświadczenia. Ta myśl świadczy o twojej relacji z miłością. Bardzo mi przykro, że tak myślicie. Nie zmienię tego, niestety, ale może dam wam do myślenia
- napisała Sochacki-Wójcicka.
Po całej aferze Mama Ginekolog zdecydowała się dodać oddzielny post, który dedykowała mężowi. Jak przyznała, uważa, że jest szczęściarą. "W ten weekend miałam wiele przemyśleń, refleksji. Ale wiem jedno, miałam cholerne szczęście w życiu, że właśnie tego męża wybrałam. Kuba, mimo że musiałam o ciebie walczyć i lecieć na dosłownie drugi koniec świata. To było warto" - napisała. Więcej zdjęć Mamy Ginekolog znajdziecie w galerii na górze strony.