Monika Olejnik jest popularną dziennikarką, związaną ze stacją TVN. Od 1997 roku, z trzyletnią przerwą, prowadzi program publicystyczny "Kropka nad i". Gwiazda uwielbia modę i gdy tylko jest okazja, pokazuje się w wyszukanych kreacjach. Monika Olejnik lubi też podkreślić swoją zgrabną figurę. Czemu ją zawdzięcza?
Monika Olejnik w rozmowie z "Wprost" przyznała, że ciężko pracowała i nie dbała o to, co znajduje się na jej talerzu. Wtedy żywiła się tym, co można przekąsić na szybko, przede wszystkim bułkami i... herbatnikami. "Zawsze się dziwnie żywiłam, jadłam tylko wieczorami, kanapki, dużo i szybko. Głównie dlatego, że biegałam z mikrofonem radiowym od rana do wieczora" - mówiła. Nie wpływało to dobrze na jej zdrowie i sylwetkę. Z czasem zmieniła jednak podejście do diety. Ograniczyła przede wszystkim mięso.
Jakoś tak mnie naszło i pewnego dnia przestałam jeść czerwone mięso, jadłam tylko drób. (…) A któregoś razu obudziłam się i przestałam jeść drób. Przyśniła mi się ta biedna kurka, chociaż one nie są mądre, ale zawsze to kurki… I przyśniła mi się kaczka
- opowiadała.
Monika Olejnik nie zrezygnowała jednak z ryb. "Na szczęście ryby i owoce morza jem z przyjemnością, popijając oczywiście dobrym winem" - dodała. Dziennikarka jest także fanką kuchni włoskiej, co można było zobaczyć na jej Instagramie, gdy przygotowywała krem z pomidorów w stylu sycylijskim.
Monika Olejnik lubi sport, co od razu widać w jej mediach społecznościowych. Wiele razy publikowała nagrania czy zdjęcia z treningów. W rozmowie z Party ujawniła, jakie są jej ulubione sposoby na to, aby zachować dobrą formę. "Dużo biegam, ćwiczę. Przynajmniej cztery razy w tygodniu ćwiczę: bieganie, chodzę na fitness. Jestem bardzo aktywna" - powiedziała. Na Instagramie dziennikarki możemy zauważyć także, że trenowała boks. Monika Olejnik lubi także popularny plank, czyli deskę, która jest idealnym ćwiczeniem na umięśniony brzuch.