Jakub Strzelecki studiował na Wydziale Aktorskim PWSFTviT w Łodzi. Początkowo gwiazdor nie planował zostać aktorem. Dlaczego więc zdecydował się na taki, a nie inny kierunek? - Wybrałem łódzką filmówkę, bo to legendarna szkoła. Przez pierwsze dwa lata nauki miałem jeszcze wątpliwości, czy aktorstwo jest na pewno moim powołaniem - tłumaczył swego czasu "Faktowi". Strzelecki bardzo szybko dostał angaż do pierwszego serialu. Możliwość pracy na planie "Dwóch stron medalu" sprawiła, że zmienił zdanie co do swojej przyszłości, jednak nie na długo. Teraz "serialowy amant" jest... księdzem. Więcej zdjęć Jakuba Strzeleckiego znajdziesz w galerii na górze strony.
Po udanej roli w serialu "Dwie strony medalu" Strzelecki dostawał kolejne propozycje. Fani mogli zobaczyć go w "Teraz albo nigdy", w kultowym "Samo życie", a także w "M jak miłość". Na wielkim ekranie zadebiutował w filmie "Miasto z morza", gdzie zagrał u boku m.in. Małgorzaty Foremniak. Przez jakiś czas był również związany z teatrem "Druga Strefa" w Warszawie. Jego kariera trwała do 2014 roku. Później Strzelecki wstąpił do zakonu Ojców Bernardynów i przyjął nowe imię - Tobiasz. W 2016 roku złożył śluby zakonne, a później, po studiach w Wyższym Seminarium Duchownym oo. Bernardynów w Kalwarii Zebrzydowskiej również śluby wieczyste. Od tej pory Strzelecki prowadzi zupełnie inne życie.
Po złożeniu ślubów wieczystych Strzelecki w 2021 przyjął święcenia diakonatu i prezbiteratu. Jakiś czas później rozpoczął pracę w klasztorze w Leżajsku. Został opiekunem kościołów w Hucisku i Maleniskach, a nawet katechetą w Zespole Szkół Technicznych w Leżajsku. Choć na ekranie już nigdy się nie pojawił, to o aktorskie nie zapomniał. Mieszkańcy Kalwarii Zebrzydowskiej mogli zobaczyć Strzeleckiego jako Jezusa podczas obchodów Wielkiego Tygodnia. Aktor po raz pierwszy wystąpił w tej roli w 2017 roku i odgrywał ją do 2022 roku. ZOBACZ TEŻ: "M jak miłość". Widzowie oceniają nową Natalię. Wkupiła się? A skąd! Podzieliła fanów