Borys Szyc od lat jest zaliczany do grona najbardziej popularnych i uznanych polskich aktorów. Sukcesy zawodowe szły w parze z bujnym życiem towarzyskim. Po latach Szyc przyznał, że nadużywał alkoholu. Uporał się z problemem. W ostatnim czasie może mówić o rozkwicie aktorskiej kariery. Zagrał w głośnych serialach "Warszawianka" i "Forst".
Borys Szyc urodził się 4 września 1978 roku w Łodzi. Miał zaledwie kilka miesięcy, gdy jego rodzice rozstali się. Samotnie wychowywała go matka, która z zawodu jest projektantką wnętrz. Ze względu na brak zleceń kobieta musiała dorabiać szyjąc kapelusze. "Mama wychowywała mnie bez ojca. Miała wiele powodów do smutku. Starała się mi zapewnić jak najlepsze dzieciństwo. Czasem mieliśmy pięć złotych na dzień. Pamiętam, jak przed kumplami udawałem, że mam odtwarzacz wideo, którego w domu oczywiście nie było. No i bardzo zazdrościłem kuzynowi skutera (...) Nigdy nie czułem się gorszy. Właśnie dzięki mamie. Choć czasem czułem się inny. Wiem, ile mama musiała przełknąć gorzkich łez i pogardliwych spojrzeń. Ludzie bywają okrutni, zwłaszcza gdy z jakiegoś powodu wydaje im się, że są lepsi. Kiedyś na półkoloniach usłyszałem: "Uważajcie na tego Borysa, bo może podbierać jedzenie". Chyba wtedy obiecałem sobie, że kiedy dorosnę, ja i mama będziemy mieli finansowy spokój" - wspominał Borys Szyc w wywiadzie dla "Twojego Stylu".
Po ukończeniu liceum w Łodzi Szyc postanowił studiować aktorstwo w Akademii Teatralnej w Warszawie. Początkowo występował w epizodycznych rolach w serialach i podrzędnych produkcjach, ale przełom nastąpił wraz z rolą Alberta w "Symetrii" w reżyserii Konrada Niewolskiego. Za rolę w tym filmie był nominowany do Orła, Polskiej Nagrody Filmowej. Widzowie szybko pokochali Szyca i chcieli go oglądać na wielkim ekranie. W krótkim czasie aktor zagrał w popularnych komediach: "Vinci", "Testosteron", "Lejdis". Zdecydowanie mógł przebierać w ofertach. Dużo emocji wywoływał także jego występ w "Wojnie polsko-ruskiej" na podstawie głośnej książki Doroty Masłowskiej. Za tą kreację otrzymał zresztą Orła za najlepszą główną rolę męską. Doceniono także jego kreacje w m.in. "Zimnej wojnie", "Piłsudskim" i "Bo we mnie jest seks". Nie oznacza to, że Borys Szyc nie miał repertuarowych wpadek. Był aż czternaście razy nominowany do antynagród filmowych, czyli Węży. Czterokrotnie nagrodzono go tą niechlubną nagrodą, za nieudane popisy w "1920. Bitwie Warszawskiej", "Kac Wawa", "Dżej Dżej" i "Magnezji".
Kariera, sława i pieniądze spowodowały, że Szyc wpadł w szpony nałogu alkoholowego. Chociaż po latach przyznał, że problem miał już na studiach. "Z paroma kolegami kiedyś piłem tylko winiuńcio. Sześć butelek na głowę. Wymyślamy różne rzeczy, żeby sobie ten alkohol uprzyjemnić. Ja już wiedziałem na studiach, że coś jest nie tak (...). Miałem 36 lat jak się ogarnąłem, więc chwilę mi to zajęło" - wspominał Borys Szyc podczas spotkania na Pol'and'Rock Festival. W 2008 roku sąd odebrał aktorowi prawo jazdy, za jazdę pod wpływem alkoholu. Później w wywiadach przyznał, że próbował różnych metod, żeby wyjść z nałogu, w tym farmakologii. Podkreślał też, że wiele osób nie rozumie mechanizmów alkoholizmu i bagatelizuje swój problem. "Niektórzy nie rozumieją, jak się troszkę nie wgłębia w tę chorobę, na czym ona w ogóle polega. Całe twoje życie jest skupione wokół alkoholu. Jesz z alkoholem, pijesz głównie alkohol, kładziesz się spać z alkoholem. Wstajesz często z alkoholem, kochasz się z kimś z alkoholem. Nie ma normalnego przebiegu życiowego" - mówił Borys Szyc w rozmowie z "Dzień dobry TVN".
Aktorowi udało się jednak uporać z problemem. Jest trzeźwy od blisko dziesięciu lat, chociaż nie ukrywa, że czasami nie przychodzi mu to z łatwością. Co więcej, w ostatnim czasie może mówić o rozkwicie swojej aktorskiej kariery. Zagrał główną rolę w głośnym serialu "Warszawianka". Jego bohater, Czuły, to prawdziwy playboy i imprezowicz, który oczywiście nadużywa alkoholu. Na planie Szycowi towarzyszyła terapeutka. "Trzeźwy alkoholik, który jest trzeźwy nawet osiem lat, doskonale pamięta wszystkie mechanizmy picia. Podnoszę coś do ust, przechylam i przełykam. Chociaż wiem, że jest to rekwizyt, to uruchamia w tobie stare nawyki. Miewałem sny, że piję i budzę się przerażony. Płaci się za to jakąś cenę i trzeba uważać" - mówił Borys Szyc podczas Pol'and'Rock Festival. 11 stycznia 2024 roku miał premierę serial kryminalny Netfliksa "Forst" z Borysem Szycem w roli głównej. Serial na podstawie prozy Remigiusza Mroza zbiera raczej negatywne recenzje krytyków, ale niewątpliwie kreacja Szyca to jeden z lepszych elementów produkcji.
Zerwanie nałogiem bez wątpienia poprawiło jakość życia prywatnego aktora. Borys Szyc ma córkę Sonię ze związku z Anną Bareją, ale szczęście znalazł u boku Justyny Szyc-Nagłowskiej. Co ciekawe, para spotykała się już przed laty, ale do pewnych rzeczy musieli dojrzeć. Postanowili spróbować raz jeszcze. Pobrali się w 2019 roku. Rok później na świat przyszedł ich syn, Henryk.