Były lata, w których Doda specjalnie nie kryła swojego życia prywatnego i dzieliła się jego szczegółami w rozmowach z mediami. Nie miała też problemu, by udostępniać w sieci nagrania ze swoimi partnerami, ale kilka miesięcy coś w niej pękło i zapowiedziała, że zmienia podejście w tej materii. Rzeczywiście w ostatnim czasie była bardzo powściągliwa w prowadzeniu mediów społecznościowych. Gdy udzielała wywiadów, dotyczyły jej kariery, a relacje w sieci skupiały się głównie na koncertach, nowych singlach czy jesiennym reality show. Jej partnera nie można było zobaczyć na InstaStories... aż do teraz. Czyżby powoli wracała do dawnych przyzwyczajeń?
Gdy Doda przestała w sieci pokazywać Dariusza Pachuta po informacjach o kryzysie w ich związku, w sieci i w gazetach przestały się pojawiać artykuły na temat ich relacji. Wydawała się być tym faktem zachwycona. W ostatnim czasie skupiono się w jej temacie na singlu "Mama", w którym Doda wstawia się za osobami, które nie chcą mieć dzieci. Tymczasem na nowej relacji Doda nagrała Darka. Pokazała go w trakcie jazdy samochodem, gdy w radiu leciał jej najnowszy utwór. Myślicie, że to tak bardzo ją podekscytowało, że nagrała relację w starym stylu? Jakby nie było, fani cieszą się, że znowu na jej twarzy widać uśmiech, którego jakiś czas temu brakowało. Teraz nikt nie powinien mieć wątpliwości, że tych dwoje dalej jest razem. Ich nowe zdjęcia znajdziesz w galerii na górze strony.
Artystka jeszcze niedawno w "Doda. Dream show", po tym jak regularnie przedstawiała fanom kadry z życia uczuciowego, podzieliła się swoją bolączką. Stwierdziła niespodziewanie, że wyciągnęła pewną lekcję. - Byłam głupia - podsumowała otwarcie. Wspomniała ponadto: "Nie chodziłam na ścianki, nie dawałam żadnego wywiadu, a jednak na Instagramie też nie można pokazywać" - podsumowała swoją relację z Dariuszem Pachutem. Co się zmieniło?