Informacja o śmierci DJ-a Iroona obiegła całą Polskę. Muzyk odszedł 11 stycznia 2023 roku w wyniku wypadku samochodowego. Brały w nim udział łącznie trzy pojazdy. DJ jechał do szpitala, skąd miał odebrać żonę ze szpitala i ich nowo narodzone dziecko. Nie dotarł jednak na miejsce, gdyż według doniesień "Super Expressu", jadąc z dużą prędkością, zderzył się z autem z naprzeciwka. Wskutek tragedii zginął nie tylko DJ, ale i towarzyszący mu pasażer, nastoletni kolega. Co wiadomo o tym dramacie?
Policja zabezpieczyła materiały dowodowe. Czeka obecnie na przesłuchanie świadków zdarzenia. Następnie do sprawy zostanie włączona opinia biegłego rekonstrukcji wypadków, który zajął się technicznym odtworzeniem wypadku samochodowego. - Pierwszy element - przeprowadzenie badania wraków pojazdu przez biegłych z zakresu oceny stanu technicznego. Drugi element to sprawdzenie, czy z tych wraków jest możliwość uzyskania, nazwijmy to roboczo, "czarnych skrzynek". I dopiero kiedy ten materiał jest przez prokuratora uznany za kompletny, to jest powoływany biegły do wydania kompleksowej opinii. Więc tu jest ciąg czynności do wykonania - poinformował Pudelka o nowościach w sprawie rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim, Marcin Meler.
Bliscy DJ-a postanowili wyciągnąć pomocną dłoń do jego partnerki i zorganizowali zbiórkę pieniędzy. "11 stycznia doszło do tragicznego wypadku, w którym zginął nasz serdeczny przyjaciel Radek. Dziś Radek miał odbierać z porodówki swoją ukochaną i swojego wyczekiwanego synka Filipka. Niestety, los chciał inaczej. Zakładamy tę zbiórkę na rzecz ułatwienia tych dni dla jego kobiety Klaudii i osieroconego synka Filipka" - wspomniano w opisie zrzutki. Ukochana Radosława Ibrona poinformowała, że nie wiedziała o zbiórce. Wyraźnie była nią zaskoczona. "Chciałabym sprostować informacje na temat zbiórki, która została utworzona, aby po części pomóc mi i Filipowi. Dotarły do mnie komentarze, które są dla mnie bardzo krzywdzące. Zbiórka nie jest moim pomysłem, od zawsze utrzymuję się sama i nigdy od nikogo nie chciałam żadnych pieniędzy. W tym miejscu zamykam temat i proszę tylko o uszanowanie naszej żałoby" - wyznała w mediach społecznościowych. Po zdjęcia dotyczące tematu zapraszamy do galerii.