Wygląda na to, że Kazimierz Marcinkiewicz w końcu trafił na tę jedyną. Jak można sądzić z instagramowych relacji, były premier całkowicie stracił głowę dla pewnej Martynki, którą poznał w 2022 roku w jednej z restauracji w Warszawie. Choć o uczuciu Marcinkiewicz mówi dużo, jeszcze ani razu nie wstawił wspólnego zdjęcia z ukochaną. Często natomiast udostępnia fotografie z instagramowego profilu Martyny. Przyjrzeliśmy się uważnie ostatniemu InstaStories polityka. Coś tu chyba poszło nie tak z retuszem.
Na najnowszym InstaStories Martynki, które Kazimierz Marcinkiewicz udostępnił na swoim profilu, jego ukochana dziękuje wszystkim za świąteczne życzenia. "Większości jeszcze nie zdążyłam przeczytać i odpowiedzieć. Więc wybaczcie, to nie z braku szacunku czy kultury, lecz z ciągłych podróży i braku czasu" - tłumaczy się kobieta. Przekazała też, że zwraca się szczególnie do osób, które przybyły do niej z profilu Marcinkiewicza. Jak zaznaczyła, to od nich dostaje "najwięcej wybitnie ekskluzywnych pytań". Martyna postanowiła zaapelować także do osób, które krytykują jej, ich zdaniem, zbyt szczupłą sylwetkę. "Boczki po świętach zostały" - zażartowała. Na udostępnionym selfie ukochana Marcinkiewicza uśmiecha się do obiektywu, pozując w eleganckiej, czarnej sukience. Na zdjęciu prezentuje się nienagannie z jednym drobnym wyjątkiem. Martynie... zabrakło jednej nogi. Być może przy obróbce zdjęcia wdarł się jakiś chochlik albo może to po prostu niezbyt fortunna poza?
Pod koniec ubiegłego roku Kazimierz Marcinkiewicz postanowił odpowiedzieć na nurtujące fanów pytania i opowiedział nieco o początkach relacji z ukochaną. Okazuje się, że była to miłość od pierwszego wejrzenia. - Nie mogliśmy oderwać od siebie oczu. Pierwszy raz w życiu doświadczyłem takiego zafascynowania. Kłócimy się, kto kogo zaczepił pierwszy, kto rozpoczął tę znajomość, tę niesamowitą relację, to zakochanie, tę miłość. W pewnym momencie powiedziałem, że jestem fajnym facetem, takim do kochania. Martynka się zaśmiała i powiedziała, że to świetnie, bo ona jest właśnie kobietą do kochania - relacjonował.