Jak co roku w Zakopanem odbył się "Sylwester z Dwójką". Na scenie wystąpiło mnóstwo polskich gwiazd, które zabawiały zebraną publiczność, a także widzów przed telewizorami. W pewnym momencie doszło do niewielkiej wpadki. Viki Gabor zapomniała tekstu piosenki Sylwii Grzeszczak i Libera. Młoda wokalistka wykonywała utwór pt. "Co z nami będzie". Jak się okazało, po wejściu na scenę przekręciła dwa pierwsze wersy. Sytuacja nie umknęła internautom, którzy zarzucili Gabor brak przygotowania. Część odbiorców zaczęła udostępniać wpadkę i żartować z wokalistki. Tak też zrobił Kuba Szmajkowski, który opublikował pewien filmik.
Wpadka Viki Gabor stała się już trendem na aplikacji TikTok. Wielu użytkowników internetu postanowiło nagrać różne filmiki do fragmentu piosenki. Nie da się ukryć, że to jeden z pierwszych viralowych materiałów w 2024 roku. Jak się okazało, do zabawy przyłączyły się również sławne osoby. Wśród nich pojawił się Kuba Szmajkowski.
Zwycięzca programu "Twoja twarz brzmi znajomo" dodał również wymowny opis. "Ja, jako pięcioletni chłopiec udający, że znam słowa piosenki" - napisał pod filmikiem, w którym rusza ustami do przekręconych słów w wykonaniu młodej wokalistki. Jego materiał został później mocno skrytykowany. Internauci twierdzili, że Szmajkowski niepotrzebnie zakpił z młodszej koleżanki z branży. Niedługo później nagranie zostało usunięte. Po więcej zdjęć zapraszamy do galerii na górze strony.
Tuż po występie Viki Gabor w sieci rozpętała się burza. Znaczna część internautów wyśmiała piosenkarkę. Młoda artystka szybko odpowiedziała na słowa krytyki w mediach społecznościowych. "Rozpędzi się niebezpiecznie... Nie spinajcie tak d*py. Buźki dla hejterów. Uwielbiam wasze komentarze, mam z nich taką bekę" - napisała w relacji na Instagramie. Później w poście sylwestrowym podkreśliła, że nikt nie jest idealny. Wierni słuchacze starali się ją wspierać. Więcej na ten temat przeczytacie TUTAJ. ZOBACZ TEŻ: Viki Gabor i jej starsza siostra wystąpiły w "Szansie na sukces". Dwie krople wody