Małgorzata Rozenek-Majdan stała się twarzą in vitro, co dumnie pokazuje podczas wystąpień. Podczas pierwszego czytania projektu ustawy ws. in vitro w Sejmie 22 listopada 2023 roku wspomniała także o nowym projekcie, nad którym pracuje.
- Teraz żyjemy w państwie, które bardzo poważnie traktuje obietnice złożone wyborcom i nie lekceważy głosu społecznego - zaczęła aktywistka, wyrażając następnie dumę z ostatniej wysokiej frekwencji wyborczej. Rozenek-Majdan przeszła następnie do meritum. - Wola obywateli ws. in vitro jest liczbowo bardzo zgodna z frekwencją. Ponad 70 proc. polskiego społeczeństwa popiera nie tylko metodę in vitro, ale również jej refundowanie z budżetu państwa - oznajmiła. Podziękowała następnie Ewie Kopacz i Donaldowi Tuskowi. - Refundowanie in vitro jest wyrównaniem szans do tego, żeby zostać rodzicami, szans na szczęście. Mnóstwo osób było zaangażowanych w zbieranie tych podpisów i my jeździliśmy w trudnych warunkach atmosferycznych, ale trud był po stronie tych wszystkich, ponad 500 tysięcy ludzi, którzy szukali nas i składali podpisy pod naszym projektem ustaw. Często osoby, które nas wspierały, miały swoje dzieci. Ba, nawet wnuki. Mówiły wprost, że ten projekt jest symbolem powrotu do normalności - wyznała.
"Tak" tej ustawie powiedzieli ludzie o bardzo różnych poglądach politycznych. Mam nadzieję, że "tak" tej ustawie powie każda strona tej Wysokiej Izby, jak również, że "tak" tej ustawie powie pan prezydent.
- Jako przedstawicielka społeczeństwa obywatelskiego, pracujemy nad kolejnym projektem obywatelskim, tym razem dotyczącym mowy nienawiści i hejtu. Niestety przykłady mowy nienawiści i hejtu znajdują się także na sali plenarnej. Pora skończyć z bezkarnym mówieniem nieprawdziwych i szkodliwych słów! - zakończyła Rozenek-Majdan. Po zdjęcia aktywistki zapraszamy do galerii.