Jan Machulski zmarł 20 listopada 2008 roku. Rok temu dowiedzieliśmy się, że słynny Kwinto z filmu "Vabank" - poza znanym Juliuszem - miał również urodzonego w 2003 roku nieślubnego syna Wojciecha. W jednym z wywiadów powiedział o tym Janusz Korwin-Mikke. W dniu 15. rocznicy śmierci ojca Wojciech Machulski podzielił się w mediach społecznościowych zdjęciami z urlopu w Omanie. Czyżby tam myślał o tacie? Okazuje się, że mężczyzna tak zorganizował swój wolny czas, by jednak tego dnia być w Warszawie, gdzie na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach, spoczywa słynny aktor.
Wojciech Machulski nie związał swojej kariery z aktorstwem. Obecnie pracuje jako rzecznik prasowy partii Nowa Nadzieja oraz wicerzecznik Konfederacji. Jan Machulski nie mówił o nim w wywiadach na prośbę jego matki, która jest aktorką, ale chce pozostać w cieniu. - Bała się krytyki - opowiadał w jednym z wywiadów w "Fakcie". 20-latek pielęgnuje pamięć o ojcu i nie zapomina, by w każdą rocznicą jego śmierci udać się do kościoła i na cmentarz.
Nie jestem w Omanie, wróciłem z niego w środę. Dziś rano byłem na mszy św. w jego intencji. Wizyta na cmentarzu dopiero przede mną. 20 listopada to w każdym roku jest dla mnie ważny dzień - powiedział Wojciech Machulski Plotkowi, pytany o słynnego ojca.
Jan Machulski aktywnie uczestniczył w życiu nieślubnego syna. - Wspominam ojca bardzo dobrze. To był radosny człowiek, bardzo lubił spędzać czas ze mną, moją mamą i moją babcią. Mimo tego, że osiągnął duży sukces, nigdy nie wywyższał się przed innymi, traktował obcych zawsze z uśmiechem. W tamtych latach był w moim życiu na co dzień, byliśmy wspólnie w wielu krajach (Bułgaria, Grecja, Austria, Niemcy, Tunezja, Hiszpania (Wyspy Kanaryjskie), to podróże z 2008 roku, gdy miałem pięć lat), w kinie na różnych bajkach, a kiedyś pokazał mi film "Krzyżacy" z 1960 roku, czym rozbudził moją pasję do historii, która później ciągnęła się przez całą moją edukację. Opowiadał dużo, czytał ze mną scenariusze produkcji, w których miał zagrać, zabierał na próby - opowiadał Wojciech Machulski w "Fakcie" w 2022 roku. Przy okazji zdradza, że Jan Machulski na co dzień się z nim nie krył w sytuacjach prywatnych. - W 2008 roku osobiście poszedł do szkoły podstawowej zapisać mnie do zerówki, przez ten krótki czas odbierał mnie ze szkoły, wcale nie ukrywał się w sytuacjach codziennych - dodał. Znajomość z jego matką nie była krótka. - Była bardzo przywiązana do taty, znali się bardzo długo - zdradził. Mimo to Jan Machulski nie rozstał się z Haliną Machulską.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!