Donatan to nie tylko specjalista od "tłustych beatów", który ma na koncie całkiem sporą liczbę przebojów. Producent nie raz dał się poznać także ze swojego grubiańskiego zachowania. Zaliczył m.in. bijatykę z menadżerem Michała Szpaka za kulisami opolskiego festiwalu, spoliczkowanie przez Edytę Górniak za klepnięcie jej w pośladki na ściance, a o liczbie seksistowskich czy homofobicznych żartów w złym guście, to można by książki pisać. Do tej bogatej kolekcji Donatan dołożył właśnie grafikę, na której "popisuje się" blackface w 2023 roku.
Donatan udostępnił w mediach społecznościowych przerobione zdjęcie swoje i Cleo ze słynnej sesji promującej singiel "My Słowianie". "Z okazji 10-lecia "My Słowianie" jeden z fanów podesłał adaptację słynnego zdjęcia promującego ten klasyczny kawałek. Jaki opis byłby najlepszy do tej foty? Oczywiście oprócz loga z literką N" - napisał Donatan na Instagramie. "Żart" producenta chyba niezbyt rozbawił Cleo, ponieważ wokalistka nie udostępniła jego posta na swoich socialach. Przypomnijmy, że z utworem "My Słowianie/Slavic Girls" Donatan i Cleo reprezentowali Polskę na Eurowizji w 2014 roku. Udało im się wówczas awansować do finału konkursu, gdzie ostatecznie zajęli 14. miejsce zdobywając 62 punkty.
Przypomnijmy, że o zjawisku blackface głośno było ostatnio w kontekście programu "Twoja twarz brzmi znajomo". Twórcy show wielokrotnie używali ciemnego makijażu, próbując upodobnić uczestników do czarnoskórych artystów. Wiele razy wzburzało to oburzenie wśród fanów. Jednak występ Kuby Szmajkowskiego jako Kendricka Lamara odbił się echem na arenie międzynarodowej. Poszło nie tylko o charakteryzację o rasistowskich konotacjach, ale także o użycie obraźliwego słowa na na literę "n". Pomimo kryzysu wizerunkowego Szmajkowski był dobrze oceniany przez jurorów w kolejnych odcinkach programu i ostatecznie wygrał 19. edycję show.