• Link został skopiowany

Tak wygląda grób Wojciecha Kordy. Rusowicz nie było na pogrzebie ojca? Przesłała wieniec, a na nim wstęga. Znaczące słowa

W piątek 27 października odbył się pogrzeb Wojciecha Kordy. Najprawdopodobniej zabrakło na nim córki muzyka, Anni Rusowicz. Wokalistka zdobyła się jednak na wzruszający gest.
Anna Rusowicz; pogrzeb Wojciecha Kordy
Anna Rusowicz nie pojawiła się na pogrzebie ojca; KAPiF; East News

W sobotę 20 października po długiej chorobie odszedł Wojciech Korda. Muzyk od dawna był w ciężkim stanie, nie wstawał z łóżka. Lider Niebiesko-Czarnych miał 79 lat. W piątek 27 października odbył się pogrzeb artysty. Prawdopodobnie nie uczestniczyła w nim córka zmarłego, Ania Rusowicz. W przeszłości ich relacje nie układały się najlepiej. Na grobie Wojciecha Kordy pojawił się jednak wieniec od piosenkarki. Napis na szarfie chwyta za serce.

Zobacz wideo Oliwia Bieniuk: Przeżywałam śmierć mamy na oczach całej Polski

Ania Rusowicz wielką nieobecną na pogrzebie Wojciecha Kordy? Przesłała wieniec

Podczas pogrzebu Wojciecha Kordy nie zabrakło wzruszających momentów. Znajomi i przyjaciele pożegnali muzyka. Przemówienie menadżera Krzysztofa Krawczyka, Andrzeja Kosmali, który przyjaźnił się ze zmarłym, poruszyło zebranych. - Drogi, kochany Wojtku, żegnamy cię jako człowieka spełnionej myśli naszego pokolenia. Tamta szara, bezbarwna, smutna, a jednak Polska. Byłeś wojującym przedstawicielem pokolenia, które znalazło wolność w muzyce - cytuje dziennikarza "Fakt". Jak donoszą media, w nabożeństwie najprawdopodobniej nie uczestniczyła jednak Ania Rusowicz, córka Kordy. Wokalistka przez lata nie utrzymywała kontaktu z ojcem. Po śmierci lidera Niebiesko-Czarnych napisała w mediach społecznościowych, że mu wybacza. Przesłała też wieniec czerwonych róż. Napis na szarfie mówi wszystko.

Tato, mamo, kocham was. Córka Ania - brzmią słowa skierowane przez piosenkarkę do zmarłych rodziców.

Wojciech Korda spocznie obok byłej żony. To decyzja jego obecnej partnerki

Wojciech Korda spoczął na jednym z poznańskich cmentarzy. Muzyk urodził się w stolicy Wielkopolski i przez lata związany był z tym miastem. Dziwić może jednak decyzja jego drugiej żony, która postanowiła, że zmarły mąż spocznie obok Ady Rusowicz, swojej poprzedniej partnerki. Piosenkarka zginęła tragicznie w 1991 roku. Aldona Kędziora-Korda związana była z liderem Niebiesko-Czarnych przez niemal trzy dekady i to właśnie ona towarzyszyła mu w najcięższych momentach i opiekowała się nim. Jak podaje portal Plejada, kobieta stwierdziła, że będzie to "forma pojednania wokalisty z rodziną". Jego relacje z córką przez lata nie wyglądały bowiem najlepiej. Więcej na ten temat przeczytacie TUTAJ.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: