Jakub Rzeźniczak obecnie jest w związku małżeńskim z Pauliną Rzeźniczak. Para wkrótce powita na świecie córkę. W mediach głośno nie tylko o tym, że zakochani oczekują narodzin dziecka, ale także pojawiły się informacje na temat dawnej relacji piłkarza. Rzeźniczak ma córkę Inez z Eweliną Taraszkiewicz, która nagłośniła w sieci, jaki jest stosunek piłkarza do bycia ojcem. Sportowiec niedawno stracił prawa rodzicielskie, z czego mama dziewczynki nie kryje radości.
O relacji piłkarza z mamą Inez sam zainteresowany szerzej wypowiedział się w rozmowie z Żurnalistą. Ten wątek omówiliśmy TUTAJ. 24 października 2023 roku natomiast odebrano Rzeźniczakowi prawa rodzicielskie do córki, w związku z czym sportowiec nie jest już opiekunem prawnym Inez. Mama dziewczynki wielokrotnie podkreślała, że Rzeźniczak nie utrzymywał regularnego kontaktu z dzieckiem. - Patrząc na jego postawę w sądzie, sędzia nie miała żadnych wątpliwości, co powinno się zrobić - podsumowała rozprawę Taraszkiewicz w rozmowie z "Faktem". Influencerka jak najbardziej zgadza się z decyzją sądu.
Jestem zadowolona z powodów praktycznych. Wszystkie decyzje dotyczące Inez, na przykład przedszkola, wymagały zgody drugiego rodzica. On jednak mieszka bardzo daleko i gdyby cokolwiek się stało i byłaby potrzebna szybka zgoda, byłby problem, nawet gdybyśmy nie byli pokłóceni, a co dopiero gdy nasze stosunki nie są najlepsze. Natomiast zdarzały się już sytuacje złośliwe, także utrudniające nam życie, gdy na przykład nie można było się do niego dodzwonić. Uważam, że jest to prawidłowa decyzja i że nie mogło być inaczej - dodała.
Taraszkiewicz we wspomnianym wywiadzie wspomniała ponadto o innych sprawach piłkarza. - Cieszę się, że przynajmniej to postępowanie już się skończyło, natomiast w toku są jeszcze inne sprawy dotyczące Jakuba Rzeźniczaka, w tym karne, więc to nie jest jeszcze koniec spotkań w sądzie - wyznała pod koniec rozmowy influencerka. Ciekawe, co na to sam Jakub Rzeźniczak. Po zdjęcia dotyczące tematu zapraszamy do galerii na górze strony.