Paulina Młynarska rozpoczęła karierę już w wieku 16 lat jako aktorka. Pod koniec lat 90. zrezygnowała z tej profesji na rzecz dziennikarstwa. Pracowała jako reporterka i prezenterka radiowa oraz telewizyjna. W 2018 roku wycofała się z pracy w mediach i przeprowadziła się na Kretę. Zajmuje się publikowaniem felietonów i książek oraz prowadzeniem warsztatów dla kobiet. Śmiało można nazwać ją również aktywistką, ponieważ często zabiera głos w ważnych sprawach (m.in. w sprawach kobiet) za pośrednictwem mediów społecznościowych - Facebooka i Instagrama.
Młynarska po latach pracy w mediach i byciu na świeczniku przyzwyczaiła się do negatywnych komentarzy i wścibskich pytań. Ostatnio jednak miarka się przebrała. Dziennikarka wkurzyła się na tyle, że... zablokowała komentarze. Uznała, że pewne pytania ze strony internautów to zdecydowanie przesada. Dlatego w kolejnym poście nie szczędziła gorzkich słów.
Dzień dobry państwu! Tak to wyglądało, kiedy ostatecznie zamknęłam za sobą drzwi studia telewizyjnego i opuściłam pracę w mediach. To był fajny dzień. Od tamtej pory jestem niezależną pisarką, publicystką i nauczycielką jogi. Nie jestem natomiast niczyją gadającą małpką i zabawką, której można zadawać osobiste pytania - zaczęła swój wpis.
Następnie "niezależna pisarka, publicystka i nauczycielka jogi" zaznaczyła, że nie życzy sobie naruszających jej granice pytań i oceniania jej życia, którego 99,9 proc. osób nie zna. Dodała też, że jej media społecznościowe skierowane są do określonych osób. Pozostałych - "zaprasza do wyjścia". Ostatecznie zablokowała komentarze. Więcej zdjęć Pauliny Młynarskiej znajdziecie w naszej galerii na górze strony.
Nie jestem niczyją Paulinką oprócz kilku bliskich osób. Nie życzę sobie osobistych, naruszających moje granice pytań na moich profilach. Nie życzę sobie osobistych ocen i recenzowania mojego życia, o którym 99,9 proc. państwa nic nie wie. Bo to, co jest w mediach, nie jest życiem. Ja państwa tu obecnych nie pytam o osobiste sprawy. Moje profile są dla osób zainteresowanych moimi książkami, jogą i prawami człowieka. Uprzejmie zapraszam plotkary i płotkarzy do wyjścia. Jaśniej się nie da. Blokuję komentarze - napisała.